Po prezentacji pierwszego auta w gamie nowej, choć dobrze znanej na rynku marki Cupra, czyli kompaktowego modelu Ateca, przyszedł czas na pierwszy wyścigowy model hiszpańskiej marki. Pokazana w Genewie Cupra e-Racer będzie wyścigowym autem napędzanym energią elektryczną.
Cupra nie tylko wyodrębniła się ze struktur Seata i będzie oferować modele brandowane swoją marką, ale przejęła od swojego macierzystego koncernu również zadanie przygotowywania wyścigowych modeli. Seat Sport ma na swoim koncie nie tylko Leona Cup Racera, który startował w międzynarodowej serii wyścigów TCR, ale także przygotował Audi RS3 LMS czy Volkswagena Golfa GTI TCR.
Cupra e-Racer jest 100-procentowym autem wyścigowym, który konstrukcyjnie bazuje na napędzanym konwencjonalnie modelu Cup Racer. Posiad on szereg zalet, które nie sprowadzają się wyłącznie do kwestii środowiskowych. e-Racer jest zdecydowanie bardziej cichy (co akurat nie przez wszystkich zostanie odebrane jako zaleta), silnik jest mniej skomplikowany, a tym samym mniej usterkowy, i bardziej wydajny i wreszcie auto będzie przyspieszać znacznie szybciej, co jest zasługą dostępnego już od startu pełnego momentu obrotowego.
Cupra e-Racer będzie napędzana silnikiem elektrycznym o ciągłej mocy ponad 400 KM, która będzie mogła być chwilowa zwiększana do nawet 680 KM. Wyścigowy e-Racer będzie mógł rozpędzić się do 100 km/h w 3,2 s, a do 200 km/h w 8,2 s. Maksymalna prędkość wynosi 270 k/h.