W sieci pojawiły się nowe zdjęcia Fiata Pandy 4x4 oraz Pandy Trekking - nieco tańszego i mniej zdolnego odpowiednika modelu 4x4. "Mocniejsza" wersja zadebiutowała dość hucznie na Salonie Samochodowym w Paryżu, wersja Trekking zaś przeszła bokiem bez echa.
Zdaniem producenta, Fiat Panda 4x4 to jedyny pełnoprawny samochód z napędem na obie osie w segmencie A. Faktem jest, że Fiat Panda 4x4 bazuje na konwencjonalnym modelu i mierzy 3680 mm długości, 1670 mm szerokości oraz 1600 mm wysokości. Jego rozstaw osi wynosi 2300 mm, zwis przedni to 1410 mm, natomiast tylny 1400 mm.
Pojazd otrzymał wiele dodatków, takich jak szersze listwy na drzwiach, nieco przeprojektowane zderzaki z nadętymi liniami i aluminiowymi nakładkami oraz czarne listwy przy nadkolach. Auto jest zawieszone wyżej i zajedzie dalej, niż niejeden miejski samochód. Na potrzeby modelu Panda 4x4 Fiat dodał dwa nowe lakiery do palety kolorów – pomarańcza z Sycylii oraz zieleń Toskanii. Auto dostanie również nowe 15-calowe felgi z oponami w rozmiarze 175/65 R15.
Pod maską rewolucji nie ma. Znajdziemy tam albo 0,9-litrowy silnik benzynowy TwinAir Turbo o mocy 85 KM lub 75-konnego Diesla 1,3-litra MultiJet II. Obie jednostki napędowe w standardzie wyposażone są w system Start/Stop oraz 6-biegową skrzynię manualną. Mimo skromnej mocy nowy Fiat Panda 4x4 powinien poradzić sobie tam, gdzie czuje się najlepiej, czyli w mieście i lekkim terenie.
Fiat Panda Trekking to nieco tańsza, bardziej ekonomiczna, choć z drugiej strony mniej funkcjonalna terenowo wersja modelu 4x4. Co prawda z zewnątrz auto wygląda bardzo podobnie - jest wyżej zawieszone i ma kilka dodatków do nadwozia - jednak zamiast napędu na obie osie znajdziemy konwencjonalny napęd na przednią oś.
Zamiast kilku systemów wspomagających jazdę w terenie, Fiat Panda Trekking dostanie jedynie system kontroli trakcji. Jeśli chodzi o jednostki napędowe, do wyboru będą takie same silniki jak w przypadku Pandy 4x4. Również skrzynie biegów będą te same - jedyna różnica pojawi się przy zestopniowaniu pierwszych biegów.
Źródło: Carscoop