Poznaliśmy już ogólne zarysy pięcioletniego planu, który ma sprawić, że koncern Fiat Chrysler Automotive stanie się bardziej dochodowy, m.in. poprzez szerszą ofertę rynkową nowych produktów różnych marek. Co ciekawe, w planie tym nie uwzględniono marek Fiat i Chrysler, a motorem napędowym włosko-amerykańskiego koncernu mają być Jeep, Alfa Romeo oraz Maserati, a także Ram.
Skąd taki dobór marek w przedstawionej strategii rozwoju koncernu na przełom drugiej i trzeciej dekady XXI wieku? Jak powiedział Sergio Marchionne, głównodowodzący koncernu FCA, te marki gwarantują obecnie znaczący udział w zyskach i dynamiczy wzrost sprzedaży. Aż nasuwa się pytanie, czy pozostałe marki są aż tak słabe, że nie warto o nich rozmawiać...?
Podczas spotkania w Balocco Marchionne mówił jednak nie tylko o konkretnych planach dotyczących poszczególnych marek, ale również o ogólnych planach inwestycyjnych i rozwojowych koncernu. Zarządzana przez niego firma będzie stopniowo odchodzić od silników wysokoprężnych, co jest efektem nie tylko zmieniających się regulacji prawnych, ale również zmieniających się upodobań kierowców. Jednocześnie do 2022 r. zainwestowanych zostanie 9 miliardów euro w rozwój elektromobilności.
Zgodnie z założeniami w najbliższych pięciu latach łączna sprzedaż koncernu będzie rosła rocznie w średnim tempie 7%. Ma to się przełożyć na wzrost zysków firmy – zysk EBITDA ma wzrosnąć z 6,6 mld euro w 2017 r. do 13-16 mld w 2022 r.
W najbliższych pięciu latach gama Alfy Romeo powiększy się o dwa sportowe modele i dwa SUV-y. Taka informacja powinna bardzo ucieszyć fanów tej włoskiej marki, która w ostatnich latach nie za bardzo mogła się odnaleźć na rynku, a na jej nowości trzeba było bardzo długo czekać. Powrót do sportowych korzeni Alfy Romeo zapewnią jej modele 8C oraz GTV. Nowe wcielenie Alfy Romeo 8C będzie zaawansowanym technologicznie modelem z centralnie umieszczonym silnikiem o mocy ok. 700 KM, który pozwoli autu rozpędzić się do 100 km/h w ok. 3 sekundy. Równie ciekawie zapowiada się Alfa GTV. Model ten, który będzie bazował na rozwiązaniach Giulii, w topowej odmianie będzie miał moc sięgającą 600 KM.
Kolejne nowości w gamie Alfy Romeo to dwa SUV-y z segmentu C i E, czyli większy i mniejszy kuzyn modelu Stelvio. Władze marki zapowiadają również większe zaangażowanie w chiński rynek, dlatego też w planach pojawiła się wersja Giulii z większym rozstawem osi.
A co z obecnymi w gamie modelami? Najprawdopodobniej przyjdzie nam się pożegnać z Mito. W ciągu najbliższej pięciolatki nie pojawią się nowe generacje Giulietty i Giulii, więc chętni na te modele będą musieli zadowolić się jedynie wersjami po faceliftingach.
W przypadku tej wersji wzrost sprzedaży, i to nawet dwukrotny, mają zapewnić przede wszystkim nowy SUV z segmentu D, a więc pozycjonowany poniżej modelu Levante, a także sportowy model Alfieri w odmianie coupe oraz cabrio. Alfieri, który na rynku będzie rywalizował m.in. z Porsche 911, będzie oferowany również w wersji z napędem elektrycznym oraz hybrydowym. Topowa odmiana, w której znajdą się trzy silniki, będzie generowała łączną moc 800 KM i przyspieszenie do 100 km/h w czasie krótszym niż dwie sekundy.
Elektryczne oraz hybrydowe wersje pojawią się także w modelach Levante oraz Quattroporte.
Marka Jeep ma stanowić mocny punkt koncernu FCA w najbliższej przyszłości. Zapewnić ma to aż dziewięć nowych modeli i wejście w trzy nowe segmenty rynkowe dla marki. Przede wszystkim w ofercie pojawi się mały SUV segmentu A. Na rynku amerykańskim pojawi się Grand Cherokee z trzema rzędami siedzeń. Do oferty powróci Wagoneer oraz flagowy model Grand Wagoneer. Wszystkie modele w gamie otrzymają zelektryfikowane odmiany. W sumie do 2022 r. Jeep będzie oferował 10 hybryd typu plug-in oraz 4 w pełni elektryczne warianty. Na europejskim rynku z oferty znikną odmiany napędzane silnikami wysokoprężnymi.
Będący kiedyś modelem marki Dodge, dziś osobna marka w portfolio FCA, celuje przede wszystkim w rynek amerykański, na którym sprzedaż ma wzrosnąć o ok. 30%, dzięki czemu FCA stanie się drugim co do wielkości producentem pojazdów użytkowych w Stanach Zjednoczonych. Do oferty dołączy m.in. Ram TRX, offroadowy pickup, a także nowa i dużo bardziej zaawansowana technologicznie generacja modelu Heavy Duty. Poza pickupami w ofercie marki Ram pojawi się także nowa odmiana małego pojazdu dostawczego ProMaster City.
Jeśli zaś chodzi o markę Fiat, to tu niestety szczegółów jest jak na lekarstwo. Wiadomo, że Włosi będą stawiać przede wszystkim na rozwój rodziny Fiata 500. Do gamy tego modelu ma dołączyć wariant elektryczny, a także mikrohybrydy (mild-hybrid). Te ostatnie pojawią się m.in. w ofercie 500L czy 500X. Na zmiany może liczyć także Panda, która ma być ważnym elementem sprzedaży włoskiej marki w Europie ze względu na atrakcyjną cenę. Cisza natomiast jest w temacie nowego Punto, co może oznaczać, że model ten czeka definitywny koniec żywota rynkowego. Niepokojące wieści docierają do nas również, jeśli chodzi o model Tipo, którego nowa generacja wprowadziła nieco ożywienia w salonach Fiata. Najprawdopodobniej rozchodzi się o nowe normy emisji zanieczyszczeń, których po prostu ten model nie będzie spełniał. A dostosowanie obecnego modelu do tych regulacji jest nieopłacalne. Stąd też oczekiwana jest decyzja o wycofaniu ze sprzedaży Fiata Tipo z europejskiego rynku.