Zaskoczenie? Może w pierwszej chwili, ale gdyby się dłużej nad tym zastanowić, to jest to naturalna kolej rzeczy. Podczas tegorocznego zlotu fanów GTI nad jeziorem Worthersee niemiecki koncern zaprezentuje prototypową wersję Golfa GTI o napędzie hybrydowym. Wydaje się tylko kwestią czasu, kiedy taki wariant Golfa GTI pojawią się na naszych drogach.
O prototypowym, ale jednocześnie bliskim wersji produkcyjnej Volkswagenie up! GTI już informowaliśmy. Na imprezie, na której spodziewane jest nawet 200 tys. osób, niemiecki koncern pokaże jednak więcej nowości.
Koncepcyjny Golf GTI First Decade przygotowany został na przykład wspólnie z grupą stażystów. Nadwozie tej wersji Golfa pokryte zostało niebieskim lakierem w dwóch odcieniach. Auto otrzymało tylny spojler od Clubsporta oraz specjalne, 20-calowe felgi ze stopów metali lekkich. W kabinie pozbyto się tylnych siedzeń, a fotel kierowcy może być ustawiany elektrycznie za pomocą specjalnej aplikacji na smartfona. Poza tym fotel ten posiada funkcję masażu oraz kilku ustawień pozycji. Wykończenie wnętrza to przede wszystkim połączenie skóry Nappa oraz Alcantary.
To wszystko jednak tak naprawdę było tylko niewiele znaczącymi dodatkami. Najważniesza jest bowiem zmiana, jaka pojawiła się w układzie napędowy. Do silnika benzynowego, napędzającego koła przedniej osi, dołączyła bowiem jednostka elektryczna o mocy 17 KM, która przenosi napęd na tył. Cały układ hybrydowy generuje moc 410 KM. Tym samym Golf GTI First Edition może być autem z napędem na przód, na tył i na obie osie.
Na imprezie Volkswagen pokaże ponadto Golfa GTE Estate impulsE. Przeprowadzone zmiany - powiększenie pojemności baterii z 8,8 do 16,8 kWh - pozwolą na dwukrotne zwiększenie zasiągu.
Niestety Volkswagen nie opublikował jeszcze żadnych szczegółów odnośnie osiągów swoich koncepcyjnych modeli.