Już od jakiegoś czas w sieci krąży informacja, że Infiniti planuje stworzyć swój własny model elektryczny bazujący na Nissanie Leaf. Teraz w kuluarach coraz częściej mówi się o innowacyjnych rozwiązaniach w tym aucie.
Pierwszy wariant koncepcyjny został zaprezentowany w 2012 roku na Salonie Samochodowym w Nowym Jorku. Teraz Andy Palmer w rozmowie z Autocar zdradził, że liczy na szybki rozwój technologii wspierającej samochody elektryczne. Chodzi tu przede wszystkim o bezprzewodowe ładowanie indukcyjne, które w znacznym stopniu podniesie komfort korzystania z samochodów elektrycznych.
"Do tej pory korzystając z samochodu elektrycznego, trzeba było ciągnąć kable po ziemi, owijać się nimi i plątać, a to nie pasowało do samochodów luksusowych i wygodnych." - powiedział Andy Palmer. Dodał również, że technologia, którą planują wdrożyć całkowicie zmieni postrzeganie samochodów elektrycznych, choć trzeba poczekać na rozwój infrastruktury.
Wbrew pozorom indukcyjna technologia ładowania różnych urządzeń działa i jest już testowana na szeroką skalę. Jeśli chodzi o rynek motoryzacyjny, indykcyjne ładowanie działa znakomicie bez znaczenia na typ pojazdu - od niewielkiego elektryczne quada, po wielki autobus. Problemem jest oczywiście koszt technologii oraz jej znikoma dostępność.
Fot. Infiniti LE Concept