Chwilę po oficjalnej premierze Mercedesa Klasy C po faceliftingu podczas wystawy w Genewie niemiecki koncern zaprezentował odświeżony warianty dwudrzwiowych odmian swojego modelu z klasy średniej. C-klasa Coupe oraz Cabrio będą dostępne w sprzedaży jednak dopiero w lipcu.
Podobnie jak w odmianach z podwójną parą drzwi, również zmiany wizualne wariantów coupe i cabrio nie są jakieś drastyczne. Najwięcej modyfikacji znajdziemy w przedniej części nadwozia, gdzie zmianom poddane zostały m.in. reflektory, atrapa chłodnicy oraz zderzak. W standardzie wszystkich wersji oferowane będą teraz LED-owe światła, a za dopłatą będzie można dostać także światła Multibeam LED, które dzięki 84 diodom lepiej dostosowują się do sytuacji na drodze, a poza tym zapewniają większy zasięg. Wersje benzynowe będą się wyróżniać poza tym podwójną końcówką układu wydechowego.
Nieco bardziej sportowego wyglądu doda obu wersjom pakiet AMG Line, który zawiera m.in. więcej chromowanych detali. W ofercie obu odświeżonych odmian znajdziemy nowy srebrny lakier nadwozia i, dostępny wyłącznie w tych wersjach, grafitowy.
Na wykończeniu i nowych detalach skupili się styliści Mercedesa podczas prac nad modyfikacjami w kabinie. Można więc oczekiwać nowych materiałów, kolorystyki, ale przede wszystkim wyższej jakości wykończenia całości.
W odświeżonych modelach pojawił się cyfrowy panel z zegarami o przekątnej 12,3 cala (w standardzie 5,5-calowy) oraz 10,25-calowy wyświetlacz systemu multimedialnego (w standardzie 7-calowy). W opcjonalnych rozwiązań kierowca będzie miał możliwość wybrania sposobu prezentacji informacji spośród trzech stylów - Classic, Sport oraz Progressive. Sterowanie większością funkcji będzie możliwe za pośrednictwem nowego touchpada na kierownicy.
W ofercie pojawi się także dodatkowy system audio z dziewięcioma głośnikami o mocy 225 kW. Będzie on mieścił się w ofercie pomiędzy bazowym układem audio a systemem Burmester.
W ofercie silnikowej obu wersji nadwoziowych pojawi się nowa czterocylindrowa jednostka napędowa o pojemności 1,5 litra (dwulitrowy silnik dołączy w późniejszym okresie), która będzie oferowana również w wariancie z napędem na obie osie. Silnik ten standardowo dostarcza 184 KM i 280 Nm, jednak będzie on wspomagany 48-woltową instalacją elektryczną z elektrycznym silnikiem o mocy 14 KM i maksymalnym momencie obrotowym 160 Nm. Będzie on wspomagał jednostkę napędową podczas przyspieszania, nim turbina będzie w pełni gotowa do wydajnej pracy. Z tym silnikiem wersja C200 Coupe do 100 km/h rozpędzi się w 7,9 s, a C200 kabriolet w 8,5 s. W wariantach 4Matic czas ten będzie wynosił odpowiednio 8,4 i 8,8 s.
Zmianom poddana została dwulitrowa jednostka wysokoprężna (C220d). Generuje ona teraz 194 KM mocy maksymalnej, czyli o prawie 25 KM więcej niż w poprzedniku. Dzięki przeprowadzonym modyfikacjom silnik ten spełnia najnowszą normę emisji spalin (Euro 6d-Temp), spalając średnio 4,6-4,9 l/100 km w coupe i 4,8-5,1 l/100 km w kabriolecie. Przyspieszenie do 100 km/h w tej wersji silnikowej zajmie odpowiednio 7 i 7,5 s.
W ofercie nie zabraknie także wariantu AMG. Również i w odmianie C43 zmodernizowano silnik pod kątem większej mocy. Trzylitrowe V6 generować będzie w odświeżonych wersjach 390 KM, czyli o 23 KM więcej. Maksymalny moment obrotowy wynosi 520 Nm i jest dostępny w przedziale od 2500 do 5000 obr/min. Nowy Mercedes-AMG C43 4Matic (w standardzie oferowany będzie napęd na 4 koła) do 100 km/h będzie w stanie się rozpędzić w 4,7 s, a przy wyborze wersji Cabrio zajmie nam to o 0,1 s więcej czasu. W obu odmianach maksymalna prędkość została elektronicznie ograniczona do 250 km/h.
Odświeżony dwudrzwiowe warianty nadwoziowe Klasy C pojawią się w salonach Mercedesa latem br. Jak na razie Niemcy nie opublikowali jeszcze cen swoich nowości.