Hyundai zdradził nazwę swojego nowego miejskiego crossovera. Model Kona oficjalną premierę ma mieć latem tego roku, a na pierwszych rynkach pojawi się wraz z początkiem jesieni.
Utrzymująca się duża popularność samochodów z segmentu SUV-ów i crossoverów sprawia, że już praktycznie każdy producent chce mieć w swojej ofercie po kilku reprezentantów z tej klasy aut, różniących się co najwyżej wielkością. W ofercie Hyundaia na europejskim rynku mamy obecnie dużego Santa Cruz oraz kompaktowego Tucsona. Niebawem pojawi się trzeci, najmniejszy model w ofercie.
Hyundai Kona będzie pełnił więc rolę miejskiego crossovera, a jego rywalami będą m.in. Nissan Juke czy Opel Mokka.
Jak na razie niewiele jednak wiemy o zapowiadanej nowości koreańskiej marki, poza tym, iż ma się pojawić na rynku jeszcze w tym roku. Opublikowany teaser zdradza jedynie wygląd przednich reflektorów. Wąziutkie światła będą całkowitą nowością w gamie Hyundaia, można więc przypuszczać, że cała stylistyka będzie nieco zmieniona w stosunku do obecnych na rynku modeli.
Kona powstanie najprawdopodobniej na tej samej platformie co model i20, a wśród dostępnych wersji silnikowych pojawią się znane już jednostki benzynowe, w tym trzycylindrowy silnik 1.0 oraz jednostka 1,4-litrowa, a także 1,6-litrowy diesel.
Więcej konkretów na temat Hyundaia Kona poznamy bliżej jego oficjalnej premiery. Po raz pierwszy europejscy klienci będą mogli obejrzeć go na żywo najprawdopodobniej podczas wrześniowej wystawy we Frankfurcie nad Menem.
Jeszcze krótko o samej nazwie nowego Hyundaia. Kona jest nazwą jednego z dystryktów na Hawajach, czym wpasowuje się w obecne nazewnictwo modeli Hyundaia z większym prześwitem. W ofercie mamy już takie modele jak Creta, Tucson czy Santa Fe - wszystkie, poza tym, że należą do rodziny koreańskiej marki, są także nazwami popularnych miejsc wyjazdów wakacyjnych.