Ostatnio w Lotusie sporo zamieszania - słaba sytuacja finansowa, absencja na ważnych salonach samochodowych, problemy z nowymi modelami etc. Na szczęście jest światełko w tym ciemnym tunelu - światełko z napisem Esprit. Otóż model ma coraz większe szanse na wskrzeszenie.
Mówiło się, że wszystkie najnowsze plany Lotusa dotyczące świeżych modeli zostały ucięte, ale jest iskierka nadziei, że chociaż model Esprit po wielu bojach doczołga się do fazy produkcyjnej. Niestety to tylko jedna dobra wiadomość, gdyż pozostałe pięć modeli, które zaprezentowano w 2010 roku mają nikłe szanse na wyjście z fazy koncepcyjnej.
A chodzi konkretnie o takie koncepty jak: City Car Concept, Elite, Elan, nowy Elise oraz Eterne. Niestety malezyjski właściciel bez litości uciął nadzieję na tak piękną kolekcję nowych modeli. Otóż przedstawiciel włodarzy firmy DRB-HICOM, Aslam Farikullah powiedział, że najważniejszym celem na chwilę obecną jest utrzymanie 1189 miejsc pracy oraz rozwijanie obecnych modeli Elise, Exige oraz Evora.
Niestety zanim rozpoczną się prace nad modelem Lotus Esprit, Lotus musi uporać się z wielkimi problemami finansowymi (tak... znowu...). W tym roku producent dostarczył zaledwie 800 egzemplarzy swoich modeli, co jest liczbą delikatnie mówiąc tragiczną. Co prawda otwarto nowe salony sprzedaży, ale jak na razie nie przynoszą one wielkich zysków.
Źródło: WorldCarFans