Dawkowanie informacji i wynikająca z niej atmosfera tajemniczości jest jednym z najlepszych sposobów na wzbudzenie zainteresowania premierą nowego pojazdu. Na taki krok zdecydowała się Yamaha.
Firma spod znaku trzech kamertonów 11 czerwca odsłoni nowy motocykl. Jego debiut wspierają filmy zatytułowane „The Dark Side Of Japan”.
Nie dostrzeżemy na nich nawet fragmentu zapowiadanej nowości. Sceny nocnego życia w Tokio, strój motocyklisty oraz jego pozycja pozwalają przypuszczać, że Yamaha zamierza przedstawić nowego streetfightera lub supermoto.
Trwają spekulacje, czy „miejski łobuz” zostanie zbudowany na bazie terenowej Yamahy WR450F, czy japoński koncern przedstawi zupełnie nową konstrukcję.