Rok temu, podczas salonu samochodowego w Paryżu, Lotus zafundował swoim fanom nie lada gratkę - zaprezentował odwiedzającym francuskie targi aż pięć zupełnie nowych prototypów. Na tegoroczny autosalon we Frankfurcie Brytyjczycy nie przygotowali już takiego wysypu nowości - odsłonili jedynie poprawione wersje kilku dostępnych już modeli, nowe auto na tor oraz limitowaną edycję Evory.
Najbardziej warto przyjrzeć się ostatniemu z wymienionych aut, bowiem jest on najmocniejszym modelem przeznaczonym do ruchu publicznymi drogami, jaki do tej pory zbudował Lotus. Evora GTE – bo o niej właśnie mowa – napędzana jest 3,5-litrowym motorem V6 wspomaganym kompresorem i systemem zmiennych faz rozrządu. Motor ten rozwija dokładnie 444 KM przy 7000 obr./min. oraz 420 Nm przy 4500 obr./min.
Mocarną jednostkę napędową połączono ze specjalnie opracowaną przekładnią sekwencyjną, a całe auto osadzono na wyścigowych felgach z kutego aluminium, na które nałożono profesjonalne ogumienie Pirelli P-Zero Corsa. Karoserię zaopatrzono w liczne elementy wykonane z lekkiego włókna węglowego, a we wnętrzu zastosowano sportowe fotele Recaro obszyte skórą.
Pierwotnie plany dotyczące limitowanego Lotusa zakładały zaoferowanie go jedynie na rynku chińskim w bardzo ograniczonej liczbie sztuk, ale ze względu na ogromne zainteresowanie autem producent zdecydował się zaoferować swój produkt także w innych krajach, w większej liczbie egzemplarzy.