Podczas marcowej wystawy samochodowej w Genewie trzecia generacja Kii Ceed zaprezentowana została w dwóch wersjach nadwoziowych, jako pięciodrzwiowy hatchback oraz kombi (Sportswagon). Okazuje się jednak, że to dopiero połowa całej gamy modelowej. Koreańczycy szykują bowiem jeszcze dwa kolejne warianty na bazie najnowszego Ceeda.
Choć nowa Kia Ceed (z nazwy zniknął w końcu problematyczny apostrof) została zaprezentowana już ponad trzy miesiące temu, na jej debiut rynkowy musimy jeszcze chwilkę poczekać. Pierwsze egzemplarze tego modelu powinny pojawić się w salonach sprzedaży koreańskiej marki już latem, natomiast odmiana kombi dołączy do hatchbacka przed końcem bieżącego roku.
Bardziej interesująco zapowiadają się jednak dwie kolejne odmiany nadwoziowe Ceeda. Już podczas październikowej wystawy w Paryżu będziemy mogli zobaczyć wariant typu shooting brake, którego zapowiedź w postaci koncepcyjnego Proceeda została zaprezentowana w minionym roku we Frankfurcie. Choć nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia, to jednak zakładamy, że wersja ta będzie się nazywać tak jak koncept. Tym bardziej, że w ofercie nie ma już odmiany trzydrzwiowej, która nosiła w poprzedniej generacji właśnie taką nazwą. Kia Proceed w ofercie ma pojawić się w przyszłym roku.
W przygotowaniu jest także kompaktowy SUV na bazie Ceeda. Co ciekawe, władze koreańskiej marki chciałyby go nieco wyżej wypozycjonować, aby był alternatywą dla osób poszukujących nieco lepiej wyposażonego modelu, a niekoniecznie płacić za niego, jak za model z segmentu premium. Wariant ten zadebiutuje na rynku w 2020 r.
Koreańczycy potwierdzili już także, że do oferty dołączy 48-woltowa mikrohybryda, a nieco później również hybryda, w tym hybryda typu plug-in. Nie będzie na razie natomiast wariantu elektrycznego.