W latach swojej świetności na trasach rajdowych była niepokonana - wygrała 46 rund WRC i to dzięki niej zespół fabryczny Lancii sięgnął po tytuł mistrza świata producentów aż 6 razy z rzędu. Dziś sportowa Delta jest legendą i cenionym klasykiem, ale być może dostanie niebawem drugie życie.
Kierownictwo koncernu FCA (Fiat Chrysler Automobiles) planuje podobno wskrzesić Lancię Deltę Integrale. Jej nowa generacja miałaby być ostatnim projektem włoskiej marki. Przypomnijmy, że firma z Turynu od lat zmaga się z kryzysem i ma zostać za kilka lat całkowicie zlikwidowana.
Samochód stanowiący współczesną interpretację jednego z najbardziej legendarnych modeli Lancii byłby z pewnością doskonałym ukoronowaniem ponad 100-letniej historii marki, a zwłaszcza jej dziejów związanych ze sportem motorowym. Ale nie wszyscy patrzą na auto z optymizmem.
Sceptycznie nastawiony do pomysłu odrodzenia Delty Integrale jest ponoć Sergio Marchionne, szef FCA. Jak wiemy, Marchionne skupiony jest obecnie na przywróceniu do pełnej świetności Alfy Romeo, więc z jego perspektywy sportowa Lancia byłaby zapewne niepotrzebną stratą czasu i pieniędzy.