Tysiące zaproszonych gości i specjalnie przygotowany na tę okazję świetlny spektakl - tak świętowano w siedzibie Audi w Ingolstadt oficjalną premierę nowej generacji A5 Coupe. Tak jak w przypadku większości nowych modeli z czterema pierścieniami, nie mamy do czynienia z żadną rewolucją, a jedynie nieco większymi zmianami ewolucyjnymi.
Dziewięć lat po debiucie pierwszej generacji i ponad pół roku po premierze najnowszej generacji technologicznego bliźniaka, czyli modelu A4, Audi zaprezentowało nową odmianę swojego średniej wielkości coupe. Pod względem stylistycznym nie ma żadnych niespodzianek. Nowe A5 nie różni się jakoś diametralnie od swojego poprzednika, ma te same proporcje z długą maską, nisko poprowadzoną linią dachu czy sporym rozstawem osi. W tych miejscach, gdzie różnice w stosunku do pierwszej generacji są widoczne od razu, możemy znaleźć elementy stylistyczne znane już z A4 czy nawet większego A6. Nieco indywidualnego charakteru nadają diodowe reflektowy lub dostępne za dopłatą światła typu Matrix LED oraz nowe LED-owe światła tylne.
Zastosowanie większej ilości elementów aluminiowych oraz wysokowytrzymałej stali pozwoliło, mimo zwięszenia długości nadwozia o ok. 4,5 cm, zmniejszyć masę całego auta o ok. 60 kg. Współczynnik oporu w nowym Audi A5 wynosi 0,25.
Odrobinę większe nadwozia pozwoliło wygospodarować więcej miejsca w kabinie na nogi kierowcy i pasażerów, co jeszcze bardziej powinno zwiększyć komfort podróży. Udało się również zwiększyć o 10 litrów pojemność bagażnika (465 l), który można powiększać na różne sposoby dzięki dzielonej w stosunku 40:20:40 tylnej kanapie. Klapę bagażnika można otwierać ruchem stopy.
Stylistyka, wykończenie wnętrza są naturalnie dość dobrze znane z A4. Tu również obyło się bez większych niespodzianek. Dla miłośników gadżetów Audi ma wirtualny kokpit z wyświetlaczem TFT o przekątnej 12,3 cala. System multimedialny MMI Navigation plus ma centralnie umieszczony 8,3-calowy wyświetlacz, obsługiwany za pomocą pokrętła i umieszczonego na nim touchpada, a także posiadający funkcję sterowania głosem. Za odpowiedniej jakości muzykę odpowiada nagłośnienie firmy Bang&Olufsen.
Nowe Audi A5 Coupe będzie oferowane z dwoma silnikami benzynowymi TFSI oraz trzema wysokoprężnymi TDI. Wszystkie zostały zmodernizowane i osiągają teraz moc od 190 do 286 KM. W porównaniu do poprzednika udało się zwiększyć moc jednostek średnio o 17 proc. i zmniejszyć spalanie o ok. 22 proc. Najmocniejsza odmiana A5 ma pod maską trzylitrowy silnik wysokoprężny o mocy 286 KM, który współpracuje z 8-stopniową przekładnią automatyczną S tronic. W pozostałych wersjach silnikowych w ofercie znajdziemy bądź 6-biegową skrzynię manualną, bądź 7-stopniową przekładnię automatyczną.
Topową odmianą nowego modelu będzie jednak S5 Coupe z trzylitrowym silnikiem TFSI o mocy 354 KM, czyli o 21 koni mocniejszym niż w obecnym S5. Taka dawka mocy sprawia, że w najmocniejszej odmianie "A-piątki" będziemy w stanie rozpędzić się ze startu do prędkości 100 km/h w 4,7 s. Poza mocniejszą jednostką napędową S5 będzie się wyróżniać również nieco ostrzejszymi detalami oraz sportowymi elementami wykończenia wnętrza.
W porównaniu do poprzednika zdecydowaną większość systemów wspomagających kierowcę, podwyższających bezpieczeństwo oraz komfort jazdy znacząco zmodyfikowano lub wprowadzono nowe rozwiązania. Kierowca powinien docenić m.in. asystenta jazdy w korkach, system wspomagający wyjazd tyłem na drogę czy też system aktywnego hamowania, który jeśli nie zapobiegnie całkowicie kolizji to znacznie zredukuje jej skutki.
Nowe Audi A5 na rynku pojawi się jesienią br. Przy okazji premiery modelu władze Audi zapowiedziały, iż pojawi się również wersja pięciodrzwiowa A5. Na bardziej funkcjonalną odmianę Audi A5 Sportback przyjdzie nam jednak poczekać do przyszłego roku.