Kawasaki zdecydowało się na odświeżenie uniwersalnego modelu ER-6. Tak jak dotychczas, sprzęt będzie oferowany w obudowanej owiewkami wersji ER-6f oraz jako efektowny "golas", czyli ER-6n.
Na pierwszy rzut oka zmiany nie są wielkie. Delikatnie przemodelowane owiewki, wygodniejsza kanapa, powiększony zbiornik paliwa… Po głębszej lekturze danych technicznych okazuje się, że zakres zmian jest poważniejszy. Kawasaki zdecydowało się m.in. na zastosowanie nowej ramy, której podwyższona sztywność przełoży się na właściwości jezdne nowych ER-6.
Zoptymalizowano również konstrukcję dwucylindrowego silnika, wyciskając z niego wyższy moment obrotowy przy średnich obrotach. Konstruktorzy podkreślają, że dzięki temu jednoślad stanie się bardziej przyjazny podczas codziennej eksploatacji. W miejskiej jeździe atutem będzie również bardziej zrelaksowana pozycja za kierownicą, z którą współgra obniżona wysokość kanapy.
W razie potrzeby do dyspozycji są parametry, które powinny zadowolić nawet motocyklistów z większym stażem – 72 KM i 64 Nm wystarczająco dobrze radzą sobie z masą 206 kg.
Przeprojektowany panel wskaźników stał się bardziej czytelny. Informacje na temat średniego zasięgu i spalania, a także funkcja Eco, która ułatwia obniżenie zużycia paliwa, w dobie coraz droższej benzyny mogą okazać się naprawdę przydatne.
Kawasaki zdecydowało się również na modernizację zawieszenia, które wraz z najnowszą generacją systemu ABS zapewnią bezpieczeństwo nawet w krytycznych sytuacjach.