Mercedes dziś zaprezentował nową generację kompaktowego, tylnonapędowego kabrioletu SLK.
Stylistycznie niemiecki producent nas nie zaskakuje - samochód trzyma design innych modeli marki. Jego sportowe aspiracje potwierdza duży grill, wloty powietrza przy drzwiach oraz muskularne tylne nadkola. Tył wydaje się nieco przerośnięty, a końcowego sznytu dodawać mają dwie chromowanie końcówki wydechu.
Elektrycznie składany dach będzie można zamówić w trzech wersjach - zwykłej (aluminiowej), częściowo przeszklonej oraz przeszklonej z możliwością przyciemnienia. Na razie zapowiadane są trzy jednostki napędowe - 1.8 184 KM oraz 204 KM. Podstawowa wersja (SLK200) dokona sprintu do setki w siedem sekund.
Topową wersją będzie na razie SLK350 z 3,5 litrowym V6 pod maską, który osiągnie 306 KM i przyspieszy ze startu zatrzymanego do 100 km/h w 5,6 s. Nie będzie to jednak najmocniejsza wersja - zapowiadany jest już SLK od AMG z V8 o mocy 420 KM. W Niemczech zamówienia składać będzie można już od poniedziałku. Ceny - od 38 tys. do 52,5 tys. euro.
Fot. Mercedes