Obecnie w salonach Forda można kupić jeszcze drugą generację modelu Ka. Jest to najmniejsze auto oferowane przez amerykańskiego producenta w Europie i jednocześnie jeden z najtańszych nowych samochodów, które są oferowane na starym kontynencie.
Pomimo tego Ford Ka nie bije rekordów sprzedaży, a znacznie lepiej od niego sprzedają się Fiesta, Focus czy Mondeo. Teraz amerykański koncern postanowił coś z tym zrobić i powalczyć jeszcze o klientów, szukających tańszego środka transportu.
Nowy Ford Ka został przyłapany na zdjęciach szpiegowskich. Poza tym, że auto ciągnie na nich niewielką przyczepę, od razu w oczy rzuca się coś innego. Nowy Ka będzie samochodem pięcioosobowym.
Tylne drzwi mocno zachodzą na słupek C, co wskazuje na to, że są one dodane tylko i wyłącznie ze względów praktycznych. Nie należy się spodziewać zbyt wiele miejsca dla pasażerów tylnej kanapy.
Pod względem stylistycznym to po prostu trochę przerośnięte małe autko z nieproporcjonalnie dużymi drzwiami. Nie wiadomo jeszcze jakie jednostki napędowe będą dostępne w Europie, jednak w Brazylii Ford sięgnie po benzynowe konstrukcje 1,0 l EcoBoost oraz turbodiesla 1,5 TDCi o mocy 75 KM.
Oficjalny debiut nowego Forda Ka ma nastąpić w marcu 2016 roku na targach motoryzacyjnych w Genewie.