Już na początku lipca zobaczymy oficjalnie zdjęcia oraz informacje prasowe na temat nowego Volkswagena Passata. Na chwilę obecną jednak musimy się zadowolić strzępkami danych technicznych oraz zapowiedziami producenta. Na szczęście z tych kawałków można ułożyć spójną historię.
Na początku lipca zobaczymy pierwsze zdjęcia, zaś oficjalna premiera rynkowa odbędzie się na Salonie Samochodowym w Paryżu. Do tego czasu musimy się jednak posiłkować przeciekami oraz oficjalnymi informacjami od producenta, a nie są one zbyt obszerne. Po pierwsze, nowy Volkswagen Passat ma być o 20 procent bardziej oszczędny od poprzednika. Ma być również o 85 kilogramów lżejszy, co powinno pozytywnie wpłynąć zarówno na wspomnianą oszczędność, jak i na jakość prowadzenia.
Największą nowością i niewiadomą jednocześnie będzie nowy 2-litrowy podwójnie doładowany silnik Diesla, który wygeneruje 240 KM oraz imponujący moment obrotowy rzędu 500 Nm już przy 1750 obr./min. Napęd będzie trafiał na cztery koła (4Motion) za pośrednictwem nowej 7-biegowej skrzyni DSG. Co więcej, Volkswagen doda do oferty hybrydę plug-in z zasięgiem całkowitym około 966 kilometrów oraz zasięgiem na zasilaniu bateryjnym na poziomie około 50 kilometrów.
Nadwozie ma być nieco mniejsze od poprzednika, ale ma oferować więcej miejsca w środku - zarówno na głowę i nogi, jak i w bagażniku. W standardzie klient otrzyma tylne lampy LED oraz tradycyjne światła halogenowe przednie, ale za dodatkową opłatą Volkswagen Passat zostanie wyposażony w kompletny zestaw lamp LED, również z systemem automatycznego poziomowania. We wnętrzu znajdziemy ekran o przekątnej 12,3 cala, poprawiony system Park Assist, wyświetlacz head-up, funkcję 360' Area View. Nie zabraknie także licznych systemów bezpieczeństwa, tj. Traffic Jam Assist, Side Assist with Rear Traffic Alert, Emergency Assist, City Emergency Braking czy też Front Assist.