Zazwyczaj przed dużymi salonami samochodowymi producenci dwoją się i troją, aby zaprezentować jak najwięcej ciekawostek. Jeśli nie ma nowych modeli, trzeba odświeżyć część oferty. Tym razem liftingowi został poddany Renault Latitude.
Odświeżony Renault Latitude zostanie oficjalnie pokazany na Salonie Samochodowym we Frankfurcie już w przyszłym miesiącu. Czy jest na co czekać? Zapewne wiele osób zgodnie przyzna, że jest to lifting nieco na siłę, ale tak czy inaczej sprawdźmy, co się zmieniło.
Renault Latitude dostanie przede wszystkim odświeżoną twarz z lekko zmodyfikowanym grillem oraz światłami wykonanymi w technologii LED Oprócz tego na nadwoziu znajdziemy wiele elementów i dodatków chromowanych, z tyłu wylądowały nieco zmienione światła, zaś całości dopełniają nowe wzory felg.
Zmiany we wnętrzu owiane są tajemnicą, ale zapewne znajdziemy tam nieco zmienione materiały, lepsze wykończenie oraz nowe pozycje w wyposażeniu standardowym oraz dodatkowym. Jeśli chodzi o ofertę silnikową, tu nie będzie zmian, choć w kuluarach mówi się o nowej jednostce 1,6 TCe o mocy 180 KM.