Szał na samochody przyjazne środowisku trwa w najlepsze. Do ekologicznego boomu dołączyło Suzuki, które na rozpoczętym wczoraj salonie samochodowym w Nowym Jorku pokazało prototyp hybrydowego Kizashi.
Ekologiczną wersję japońskiego rywala Mondeo, Suzuki ochrzciło nazwą EcoCharge, a do jej napędu wykorzystało 2-litrowy, 4-cylindrowy silnik benzynowy o mocy 144 KM oraz motor elektryczny o mocy 19 KM. Ten ostatni zintegrowano ze 115-woltowym akumulatorem litowo-jonowym chłodzonym cieczą.
Spalinowo-elektryczny układ napędowy poszedł w parze z technologią start/stop oraz systemem odzyskującym energię z hamowania. Całość ozdobiono z zewnętrz unikalnym lakierem o satynowej barwie, licznymi detalami w kolorze niebieskim, jak również zmienionymi felgami i ogumieniem.
Japoński producent nie opublikował szczegółowych danych na temat osiągów czy zużycia paliwa, poinformował jedynie, że EcoCharge gwarantuje spalanie niższe o około 25 procent w porównaniu do konwencjonalnych wersji napędowych Kizashi.
Suzuki nie zdradziło nam planów wprowadzenia nowego prototypu do produkcji seryjnej, ale biorąc pod uwagę wzrastające zainteresowanie hybrydami, możemy spodziewać się, że hybrydowe Kizashi trafi do salonów sprzedaży w ciągu kilku najbliższych lat.