Jakiś czas temu w sieci pojawiły się informacje na temat modelu SRT Viper Time Attack, który zostanie wyprodukowany w limitowanej liczbie egzemplarzy. Teraz znamy o wiele więcej detali oraz maksymalną liczbę stworzonych modeli.
SRT Viper TA (Time Attack), lub nawet "zwykły" wariant Vipera to z pewnością marzenie z dzieciństwa większości miłośników motoryzacji. Specjalna wersja modelu zostanie stworzona w liczbie zaledwie 159 egzemplarzy z podziałem na kolory. W sprzedaży pojawią się trzy warianty - pomarańczowy (TA Orange) w liczbie 93 sztuk, czarny (Venom Black) w liczbie 33 sztuk oraz biały (Bright White) również w liczbie 33 egzemplarzy.
Co prawda auto bazuje na "zwykłym" modelu, jednak liczne dodatki poprawiające osiągi dość mocno wpływają na prowadzenie i ogólne wrażenia z jazdy. Najważniejszym elementem jest przede wszystkim przerobione i specjalnie zestrojone zawieszenie. System "zawiasów" posiada zestaw elektronicznie sterowanych amortyzatorów Bilstein DampTronic z dwoma trybami jazdy.
Pod maską pojawił się carbonowy system rozpórek i usztywnień, zaś widoczną zmianą są przednie i tylne spojlery z włókna węglowego. Zdaniem SRT przy prędkości 241 km/h docisk jest zwiększany o ponad 700 procent. Nie zabrakło także nowych felg z oponami Pirelli P Zero Corsa. Co ciekawe, producent zamiast plakietek i znaczków zastosował naklejki... aby obniżyć wagę auta.
Pod maską nie znajdziemy zmian - drzemie tam ten sam, ogromny silnik V10 o pojemności 8,4-litra generujący moc 640 KM. Cena modelu SRT Viper Time Attack niestety nie została ujawniona, ale zapewne jest wyższa o kilkanaście procent od ceny konwencjonalnego modelu.