Nissan ma kolejne powody do świętowania. Japończycy podali informację, że udało im się sprzedać już 50 000 sztuk elektrycznego modelu Leaf na całym świecie. Tym samym zyskał on miano, najlepiej sprzedającego się samochodu elektrycznego w historii.
Od pojawienia się modelu Nissan Leaf w grudniu 2010 do chwili obecnej, Japończycy sprzedali już ponad 50 000 sztuk. Obecnie elektryczny pojazd jest sprzedawany w 19 krajach na całym świecie. Najwięcej sztuk sprzedano w Japonii, później w USA, Norwegii, Wielkiej Brytanii i Francji. Wszyscy właściciele przejechali swoimi autami łącznie już ponad 260 milionów kilometrów, nie produkując przy tym ani jednego grama szkodliwego dla środowiska dwutlenku węgla. Największy światowy przebieg zanotowano do tej pory u klienta z Japonii, który pokonał już ponad 175 00 km, co daje prawie 7300 kilometrów miesięcznie. W Europie rekordem może pochwalić się pewien Hiszpan, który przejechał w ciągu roku ponad 43 000 kilometrów.
Obecnie po Europejskich drogach jeździ ponad 7000 Leafów każdego dnia, a według rankingów zadowolenia z auta wynik 95% daje elektrycznemu autku pierwsze miejsce w wewnętrznym zestawieniu Nissana. Warto dodać, że w ciągu ostatniego roku liczba stacji szybkiego ładowania energii elektrycznej wzrosła w Europie ze 158 do 601. Jest to sytuacja bardzo sprzyjająca rozwojowi motoryzacji elektrycznej. Co ciekawe Nissan obniżył ostatnio ceny swojego elektrycznego samochodu na całym świecie. W USA, w którym w ciągu ostatniego roku sprzedano 9819 sztuk, różnica w cenie wyniosła 6000 dolarów mniej, a w Europie około 3000 euro. Najniższa cena Leafa u dealera w Stanach to 28 800 dolarów.
Przypomnijmy, że Nissan może przejechać bez ładowania dystans około 160 kilometrów, a jego maksymalna prędkość, to 145 km/h. Całkowity czas ładowania akumulatorów do poziomu 100% wynosi 8 godzin, a korzystając ze stacji szybkiego ładowania, możemy cały proces skrócić do 30 minut, ale będziemy mieć wtedy do dyspozycji tylko 80% naładowania akumulatorów.