Jedna z największych i najbardziej odważnych premier motoryzacyjnych 2015 roku i drugi model w ofercie amerykańskiego producenta samochodów elektrycznych. Tesla Model X została oficjalnie zaprezentowana.
Kilka lat temu na każdych targach motoryzacyjnych byliśmy świadkami premier kilku zupełnie nowych samochodów z napędem elektrycznym. Znikały one jeszcze szybciej niż się pojawiały, a z garstki producentów największy sukces odniosła marka Tesla.
Początkowo znana z szybkiego roadstera, a teraz z Modelu S, amerykańska marka właśnie wprowadziła na rynek zupełnie nowe auto. Tym razem jest to SUV, pierwszy tego typu pojazd z napędem elektrycznym.
Tesla Model X zgodnie z obietnicą wyposażony został w unoszone do góry drzwi, co jest całkowitą nowością w tym segmencie. Auto oferowane będzie w konfiguracji miejsc 2+2+2 lub 2+3+2, więc doskonale sprawdzi się jako siedmioosobowy rodzinny krążownik.
Pod względem stylistycznym zauważyć można dużo nawiązań do Modelu S, podobnie z technologią. Pod podłogą amerykańskiego SUV-a umieszczono baterie magazynujące energie dostarczaną do dwóch silników elektrycznych, umieszczonych przy osiach.
Model X oferowany będzie w dwóch wersjach, obie z napędem na cztery koła. Odmiana 90D dysponuje mocą dwóch jednostek 2x 259 KM i oferuje przyspieszenie od 0 do 96 km/h (60 mph) w 4,8 s z zasięgiem maksymalnym sięgającym 414 km.
Przedni silnik bardziej sportowej wersji P90D także produkuje 259 KM, ale tylny już 503 KM, a w efekcie luksusowy SUV przyspiesza od 0 do 96 km/h w 3,8 s. Po wybraniu specjalnej opcji Ludicrous Speed, sprint może zostać skrócony nawet do 3,2 s.
Mocniejsza odmiana ma gwarantować niemal identyczny zasięg jak słabsza wersja 90D. Trudno uwierzyć w to, że tak duży SUV z silnikiem elektrycznym jest w stanie osiągać takie niesamowite przyspieszenie. Niezależnie od wybranej specyfikacji nowa Tesla Model X zawsze osiąga prędkość maksymalną 250 km/h.