Obecnie w ofercie Alfy Romeo nie ma wielu pozycji, ale przyszłość tego włoskiego producenta zapowiada się bardzo ciekawie. Na horyzoncie już widać nowego roadstera, który zostanie stworzony we współpracy z Mazdą, zaś najdroższy model flagowy może być stworzony przez Maserati.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, oferta Alfy Romeo nabierze rumieńców i z pewnością przyprawi kilka siwych włosów konkurencji. Teraz atmosferę podgrzał sam CEO Fiata, Sergio Marchionne, który oficjalnie przyznał, że przełożona ostatnio Giulia jest nadal w planach i już wyłania się z szuflady wędrując na stół projektowy.
Szef koncernu przyznał również, że jeśli kiedykolwiek w ofercie Alfy Romeo pojawi się duży, tylnonapędowy sedan, z pewnością zostanie stworzony we współpracy z Maserati. Marchionne powiedział również, że auto nie tylko zostanie stworzone we współpracy z Maserati, ale będzie również z powodzeniem walczyło w segmencie limuzyn.
Jak donosi serwis WorldCarFans, Sergio spytany o ewentualne plany odnośnie crossovera zaprzeczył i dodał, że jeśli kiedykolwiek takie auto powstanie, z pewnością będzie dość duże i w całości stworzone we Włoszech. Mania wielkości połączona z patriotyzmem? Tak czy siak, zapowiada się ciekawie.
Sergio został również spytany o to, czemu odmówił Volkswagenowi, który był zainteresowany marką Alfa Romeo: "Po prostu są rzeczy, które nie są na sprzedaż. Jeśli spytacie się Ferdinanda Piecha, czy Audi jest na sprzedaż, z pewnością odpowie, że nie." Widać Marchionne jest przywiązany do Alfy, co potwierdza słowami: "Nie mam żadnego interesu, aby sprzedawać Alfę Romeo. Kropka!"