Zbliżający się powoli salon samochodowy w Paryżu będzie miejscem europejskiej premiery Suzuki Ignisa. Nowa odsłona tego modelu będzie kompaktowym crossoverem i wśród dostępnych wersji znajdzie się również wariant hybrydowy.
Słynące z produkcji małych, głównie miejskich aut Suzuki postanowiło reaktywować model Ignis, który zniknął z rynku już prawie osiem lat temu. Tamto wcielenie Ignisa pamiętamy m.in. z wersji z napędem na cztery koła i być może dlatego Suzuki postanowiło powrócić do tej nazwy wraz z wprowadzeniem na rynek małego crossovera. Nowa generacja Ignisa będzie bowiem przedstawicielem tego coraz popularniejszego segmentu rynkowego.
Nowy Ignis powstał na całkowicie nowej płycie podłogowej. Pod względem stylistycznym nie będzie raczej się niczym specjalnym wyróżniał, co akurat jest typowe dla aut tej japońskiej marki. W designie można znaleźć pewne podobieństwa do konceptu iM-4.
Suzuki Ignis będzie oferowany w wersji wyposażonej w system SHVS (Smart Hybrid Vehicle by Suzuki), który znamy już z modelu Baleno. Jego działanie opiera się o alternator zespolony z rozrusznikiem ISG (Integrated Starter Generator) i baterię litowo-jonową, w której magazynowana jest zgromadzona energia, odzyskiwana podczas hamowania. Energia ta jest następnie wykorzystywana podczas wspierania pracy silnika 1.2 DualJet w czasie startu czy dynamiczniejszego przyspieszania. W porównaniu ze standardowym rozrusznikiem ponowne uruchamianie silnika, np. podczas chwilowego postoju na światłach, jest płynniejsze i bardziej ciche. Według wstępnych danych ta wersja silnikowa będzie zużywać średnio zaledwie 3,5 l/100 km.
Nie wiemy, czy będzie to jedyna wersja silnikowa nowego Ignisa, czy może do sprzedaży trafi też typowa odmiana benzynowa. Więcej szczegółów poznamy zapewne bliżej rozpoczęcia wystawy Paris Motor Show, która rusza 1 października.
Na debiut rynkowy nad Wisłą nowego Suzuki będziemy musieli poczekać jednak nieco dłużej. Najprawdopodobniej sprzedaż ruszy na początku przyszłego roku.