Grupa PSA potwierdziła, że wszystkie jej dostępne obecnie w sprzedaży modele marek Peugeot, Citroen, DS, Opel i Vauxhall spełniają obecne normy dotyczące spalania oraz emisji zanieczyszczeń zgodnie z nową procedurą testowania WLTP.
Protokół WLTP, przypomnijmy, jest dłuższym i bardziej rygorystycznym testem homologacyjnym niż obowiązujący poprzednio test NEDC. Zdecydowanie lepiej odzwierciedla on zużycie paliwa i emisji zanieczyszczeń w rzeczywistych warunkach użytkowania pojazdów. Dlatego też zmianie mogą ulec dane dot. spalania podawane przez producentów samochodów. W związku z nowymi normami Audi np. wstrzymało sprzedaż SQ5, BMW modelu M3, Peugeot modelu 308 GTi, a Seat nawet nieco zmniejszył maksymalną moc Leona Cupry. Tego typu przypadków było znacznie więcej, jednak większość producentów zdołała zawczasu przygotować się do nowych regulacji.
Do takich koncernów należy Grupa PSA, które stosowne rozwiązania (m.in. SCR i GPF) ograniczające zużycie paliwa zaczęła wprowadzać z wyprzedzeniem. – Nasze rozwiązania technologiczne służące obniżaniu emisji zanieczyszczeń, takie jak system SCR wprowadzony w 2013 r. we wszystkich silnikach wysokoprężnych czy też filtr GPF montowany od niedawna w silnikach benzynowych z bezpośrednim wtryskiem, pozwalają oferować naszym klientom samochody przyjazne dla środowiska, a Grupie PSA utrzymywać pozycję lidera w zakresie obniżania emisji zanieczyszczeń – powiedział Gilles Le Borgne, dyrektor ds. jakości i inżynierii w Grupie PSA.
Obowiązujący od początku września br. wobec wszystkich nowych modeli na rynku protokół WLTP jest pierwszym etapem poważniejszych zmian w procedurach testowania spalania nowych modeli. Kolejny etap nastąpi wraz z wejściem w życie normy Euro 6d-Temp, tj. od wrześniu 2019 r. Norma ta będzie również uwzględniała emisję zanieczyszczeń (NOx, PN) mierzoną w rzeczywistych warunkach na drogach publicznych lub w warunkach rzeczywistej jazdy (RDE).