Lista ocen Chrysler Voyager III (107) - Bezawaryjność (poważne usterki)

2,0

~plastek77@freenet.de

Chrysler Voyager III

Minivan 2.5 TD 116KM 85kW

Jestem posiadaczem tego auta od 2lat kupile go z przebiegiem 170tysiecy z pierwszej reki do 180tys. nic sie nie dzialo ale potem sie zaczelo simerink poszedl miedzy silnikiem a skrzynia turbo sprerzarka saczela puszczac olej problemy ´z chamulcem recznym,chlodnica wody przerdzewiala strasznie rdzewieje tylna belka pod zderzakiem i ramki tylnej szyby. nie polecam tego auta nikomu straszne drogie podsespoly do silnika i cieszko dostepne. waz od...

3,0

~Pablodiabolo

Chrysler Voyager III

Grand Voyager 2.5 TD 116KM 85kW

Od początku właściwie mam problem z popychaczami, które podczas odpalania przy zimnym silniku wyskakują. Nie wiem czego to przyczyna, bo mechanicy rozkładają ręce że to moja wina, że źle użytkuję, pozostawiam bez komentarza, jeden nawet powiedział, że na przeglądzie zły olej wlałem. Komu tu wierzyć? Cena naprawy w Poroninie 120zł. POPRAWKA! Jednak w Poroninie tak skręcili popychacze, że nie wypadają i nie ma problemu z odpalaniem i stresem że...

1,0

~Ala

Chrysler Voyager III

Grand Voyager 2.5 TD 116KM 85kW

Części drogie oczywiście do silników disla. Silnik Alfy Romeo z czterodzielnymi głowicami produkowany w latach 1994-1999( mogę pisać tylko z tych roczników ponieważ takimi jeździłam)to dno i wodorosty. Są Fabrycznie niedopracowane i bardzo awaryjne. Gdyby firmie naprawdę zależało na klijentach, to sami by te silniki wymieniali.Karoseria ocynkowana solidnie bez zażutów.

4,0

~PeeTee

Chrysler Voyager III

Grand Voyager 2.5 TD 116KM 85kW

Na niedbalstwo jest strasznie wrażliwy. Przełożysz wymiane oleju na kiedy indziej? Proszę bardzo, rozrząd do roboty. Potem dolejesz płynu chłodniczego? Proszę bardzo, głowice i uszczelka do wymiany. Nie dotankujesz? No to zapowietrzamy silnik i kicha. To auto daje wiele od siebie użytkownikowi, ale w zamian oczekuje także czegoś od samych użytkowników.

4,0

~Roger84

Chrysler Voyager III

Minivan 2.5 TD 116KM 85kW

Samochód przez rok nigdy poważnie się nie zepsuł, chyba aż do wczoraj bo szlag trafił cały olej (leje się jak z konewki), więc nie wiem czy nie doszło do najpopularniejszego problemu czyli głowicy, ale mam nadzieję, że nie i że znowu okarze się, że to jakiś kolejny drobiazg za 10 zł, który unieruchomił samochód.

5,0

~sebo_ns@poczta.onet.pl

Chrysler Voyager III

Grand Voyager 2.5 TD 116KM 85kW

340 tysiecy a w aucie od nowości robione było z pozaeksploatacyjnych rzeczy: -pompa wody -pompa wspomagania -rolki (same łożyska) na pasku wieloklinowym. Myślałem że ta lista będzie dłuższa echh, co to za samochód co się nawet psuć nie chce, ja nie wiem ludzie co wy tym chryslerom robicie że tak narzekacie na nie :)

3,0

~Mosqito31

Chrysler Voyager III

Grand Voyager 3.3 V6 158KM 116kW

Jeśli ktoś chcę kupi takie auto to gorąco polecam,ale wystrzegajcie się mechaników którzy naprawiają tylko Passaty.Ja dałem właśnie do takiego i mam nauczkę.Przypłaciłem to wymianą silnika,a do tego do skrzyni biegów wlał mi jakiś syf.Używajcie tylko takich płynów jakich wymaga Chrysler.

5,0

~BAD BOY

Chrysler Voyager III

Minivan 2.5 TD 116KM 85kW

Jak do tej pory samochód mnie nie zawiódł zwykłe wymiany typu klocki hamulcowe aleje filtry i tak dalej nic więcej , samochód lubi oryginalne części i dobrej jakości płyny eksploatacyjne jeżeli się tego przestrzega samochód nie daje żadnych powodów do odwiedzania warsztatów i drogich napraw .

3,0

~stefanwietecha@onet.eu

Chrysler Voyager III

Minivan 2.5 TD 116KM 85kW

niewypałem jest podwójna misa olejowa,która po kolizji z np.krawężnikiem zacznie ciec.Wówczas trudno ją zaspawać czy zalutować ,bo olej dostał się pomiędzy dwie \"MISKI\".Wolałbym w przednich kołach łożyska kompaktowe,niż to zjawisko,które teraz tam jest-ni to piastołożysko,ni to łożyskopiasta

4,0

~daro

Chrysler Voyager III

Grand Voyager 3.3 V6 158KM 116kW

nie mam opini własnej o poważnych usterkach dla każdego dbającego o auto drobiazg to poważna usterka,najwjększa to urwanie się siłownika tylnej klapy podczas jazdy,chałas którego nigdy nie zaznałem podczas mojej 25letniej przygody z autami efekt jakby łamał się na części