Ocena kierowcy - Fiat Doblo IV

Posiadam cargo maxi l2h1 z końca 2016r. Przez 9 miesięcy poruszania się głównie po Warszawie przejechane jest jakieś 23000 km. Nie wiele i za wcześnie na opinie ale za pół roku zapewne zapomnę się podzielić wrażeniami. Auto w sam raz do firmy. Mam ciut ponad tone ładowności drugą na haku. Wysokość auta poniżej 2m czyli garaże podziemne nie są mi straszne. Radze na dzień dobry zapatrzeć sie w chociaż podstawową zabudowę ze sklejki, ja niestety tego nie zrobiłem i mam teraz wygniecenie na drzwiach przesuwanych bo drabina mi latała po pace. Wybrał bym również drugie przesuwane drzwi za kierowcą. Dodatkowo polecam montaż klamek od środka w drzwiach przesuwanych (w furgonie to opcja). Jedynym minusem tego typu aut (furgonów) jest to że poduszka pasażera jest "opcją".

Działa, jak na warunki miejskie auto żwawe, Kapcia nie spalisz, prędzej sprzęgło zjarasz :)

fajna 6 stopniowa skrzynia biegów, póki co działa bez zarzutu. Na niższych biegach słyszalny i wyczuwalny strzał jak za szybko puści się sprzęgło

Nie jest to ferrari, ale prowadzi się dobrze, wiadomo że jak paka pełna to trzyma sie drogi jak szalony, ale z pustą też nie podskakuje. Ze względu na gabaryty auta przy wyprzedzaniu TIRów obie ręce na kierownicy, przy dużym podmuchu trzeba kontrować.

Szyby chyba z JumboJeta są. Lewo, prawo i do przodu wszystko elegancko widać. Przy lewoskręcie i przejeździe przez pasy warto powiercić się na siedzeniu bo słupki potrafią zasłonić człowieka. Szyby wysokie i jak za blisko sygnalizatora się stanie to da rade ogarnąć zmianę światła. Lusterka podwójne i duże. Do tyłu brak szyb i centralnego lusterka. Zaopatrzyłem sie w czujniki i da sie żyć

Półka u góry jest świetna, brakuje mi półki na przegrodzie, przyciski rozmieszczone intuicyjnie. Początkowo nie rozumiałem po co mi zaraz pod radiem przyciski opuszczania i podnoszenia świateł, teraz uważam że to leprze niż szukanie ich w trakcie jazdy gdzieś pod kierownicą. Brakuje mi schowka gdzieś pod kierownicą, oraz schowka na okulary. Podłokietnik kierowcy jest porażką bo działa w systemie zero-jedynkowym tzn jest lub go nie ma, o regulacji jego wysokości zapomnij. Na stanowisku kierowcy łatwo otworzyć drzwi podczas jazdy chcąc zamknąć el. szybę jak ktoś nie wyćwiczy odruchu.

Bez zarzutu, żeby nie grzać i nie chłodzić przestrzeni ładunkowej mam pełną przegrodę zaraz za plecami. Zimą szybko się nagrzewa, latem szybko chłodzi

Wersja 2-osobowa wygodna, na pace można się ganiać w berka. Jak ktoś lubi biwaki to na długości 1,95 m można się już wygodnie rozłożyć :) Zapomnij o jeździe "na zimny łokieć" drzwi są cholernie daleko od Twojego łokcia, musiał byś sie na nich położyć.

to nie Bentley ale do 150 (na niemieckich autostradach ^^ ) idzie znieść

póki co leje i jeżdżę

miałem do wyboru gnieść sie w corsie i wykładać co roku miliony monet na naprawy lub wydać je na nowe auto co by sie nie psuło i jeździło. Na chwile obecną jestem zadowolony z zakupu i wyboru. owszem lepiej było by cieć transportera t6 lub żeby było w tym segmencie to transita Connect ale 20 koła różnicy robi swoje.

Zamek lub klamka w prawych tylnych drzwiach coś czasem szwankuje, czasem centralka ich nie zamknie albo tak jak dziś po raz pierwszy nie mogłem z zewnątrz ich otworzyć. Ogranicznik w tylnych drzwiach mi wyskoczył (tych od "bagażnika") i nie mogę go zapiąć za "szczękę" teraz muszę się pilnować bo przy otwieraniu i mocniejszym podmuchu wiatru drzwi lecą o 180 stopni i wyrwać zawias może.

poczekamy, zobaczymy, póki co jest dobrze