Szukaj

Ocena kierowcy - Fiat Panda III Hatchback 5d Seria 2

induktor, 5 lat temu
Silnik 1.2 69KM 51kW
Rok produkcji 2018
Przebieg: 1 000 tys. km
Okres użytkowania: niecały rok
Fiat Panda III Hatchback 5d Seria 2 1.2 69KM 51kW 2017-2018 - Oceń swoje auto
4,36
6% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
4,0
Całokształt
Dlaczego Panda? To wprawdzie efekt wielu kompromisów, ale z każdym dniem użytkowania tego autka utwierdzam się w przekonaniu, że warto było iść za głosem rozsądku. Właściwie nowy samochód nie był mi potrzebny, bo jest w rodzinie nowe duże auto, które załatwia nam sprawy dalszych wyjazdów, gdzie liczy się komfort, pakowność i zaufanie do pojazdu, więc mogłem sobie dalej jeździć do pracy 11-letnim jeszcze całkiem zdrowym małym volkswagenem. No ale cóż, każdy ma prawo do własnych fanaberii. Badając rynek, brałem pod uwagę różne auta: od Fiesty za 54 tysiące, poprzez vw Up!, Citigo, Fiata 500, aż wreszcie stanęło na tym, że skoro ma być w jednym gospodarstwie drugie nowe auto, to niech będzie „po taniości" i skończyło się na Pandzie za 37 tys., bo po co żyłować i płacić kolejne tysiące za przyciski na kierownicy, czy tablet wbudowany w deskę rozdzielczą. Poza tym Fiat, jako jedna z nielicznych marek, umożliwia bezproblemowe założenie instalacji LPG bez utraty gwarancji (wprawdzie tylko w ASO, ale nie jest jakoś strasznie dużo drożej niż gdzie indziej). Auto ma (prawie) wszystko, co potrzeba, czyli klimę i radio i przede wszystkim JEST NOWE. Wprawdzie wszystkie moje poprzednie używane auta były względnie bezproblemowe, nie nadziałem się na przysłowiowa minę, ale jednak nowe to nowe! Rozczarowuje natomiast nieco „terrorystyczna" polityka Fiata w kwestii wyposażenia - albo kupisz wersję o 4 tysiące droższą, albo uprzykrzymy ci życie nie dając ci kluczyka z pilotem. Tak, w wersji Easy jest centralny zamek, ale bez pilota w kluczyku! Trochę dziwne, skoro jest dużo przecież droższa klimatyzacja, to dlaczego nie może być czegoś tak dzisiaj oczywistego jak otwieranie auta pilotem? Głupia polityka. Wstyd. Paradoksalnie za to auto jest całkiem wygodne. Przejechałem nim niedawno prawie 700 km w jeden dzień i nie byłem zmęczony bardziej niż autach uchodzących za bardziej komfortowe. Nadwozie wyładniało, ma trochę przebojowy design (squircle), auto jest sympatyczne i z każdym dniem lubię je coraz bardziej, a ono pięknie mi się za to odwdzięcza.
Wrażenia
5,0
Silnik
Nie popadajmy w przesadę, to auto z założenia miejskie i 69 KM przy tej masie i gabarytach to całkiem sporo, szczególnie, jak się umie tę moc wykorzystać. Dużo cięższy polonez z silnikiem 76 KM też dawał radę. Jak komuś nie pasuje, to niech sobie kupi Superba z jakimś 200-konnym turbodieslem i się będzie mógł ścigać po autostradach. Cieszy mnie, że w dobie downsizingu można jeszcze kupić „pełnowartościowy" silnik o sprawdzonej konstrukcji i dużej niezawodności. Odznacza się dużą kulturą pracy i, mimo niskiego momentu obrotowego, „ciągnie" całkiem porządnie - przykład? A4 podjazd w okolicach Góry Św. Anny - w dwie osoby na 5 biegu wyjechał z prędkością 110 km/h (w 6-biegowym aucie żony o podobnym stosunku mocy do masy muszę tam redukować na 4 bieg). Dosyć cichy, ale niestety dosyć paliwożerny jak na rozmiar auta.
5,0
Skrzynia biegów
Biegi wchodzą lekko, pewnie, bez haczenia, a lewarek umieszczony jest bardzo wygodnie. Jak dla mnie skrzynia jest genialnie zestopniowana: na 5 biegu przy 70 km/h mamy jakieś 2 tys. obrotów, przy 90 km/h 2500 obrotów, przy 100 km/h ok. 2800, czyli jak na taką małą pojemność to całkiem ekonomiczne obroty. U żony na szóstym biegu te wartości wcale nie są dużo niższe, więc nie ma co marudzić, że w Pandzie przydałby się szósty bieg. Gdyby był, to zapewne byłoby to kosztem skrócenia pozostałych i oznaczało konieczność ciągłego mieszania lewarkiem - tak jest w Fiacie 500 L. Poza tym na piątce auto jedzie bez szarpania już nawet od 1500 obrotów, co oczywiście jest na dłuższą metę niewskazane.
4,0
Układ jezdny
Bardzo przyjemne miękko-twarde i sprężyste zawieszenie. Takie są uroki nowego auta. Promień skrętu dobry, wspomaganie jest super, trybu city nawet nie ma co włączać. Koła w standardzie 14-calowe o szerokości 175 mm, więc całkiem wystarczająco. Hamulce niestety dosyć słabe, ale może się jeszcze dotrą - skuteczność hamowania jest dobra, ale trzeba mocno naciskać pedał. Kołpaki mocowane śrubami razem z kołem - żeby ukraść trzeba odkręcić koło i takie rozwiązanie mnie cieszy.
5,0
Karoseria
Cóż można pisać o karoserii, mam lakier metalic, bo akurat się trafił w cenie zwykłego. Czy auto będzie rdzewieć? Nie mam większego doświadczenia z Fiatem i, szczerze mówiąc, mało mnie to obchodzi, z tym się będzie mierzyć ewentualnie drugi właściciel za parę lat. Nie podobają mi się nadkola - mam wrażenie, że wrażliwe elementy zawieszenia i nadwozia nie są dostatecznie osłonięte.
Komfort
5,0
Widoczność
Jest bardzo dobrze, a duże lusterka jeszcze ułatwiają sprawę. Słupki A, B, C? Guzik mnie obchodzą, nie rozumiem tego całego rozwodzenia się nad tym, jak to któryś tam słupek przeszkadza w czymś. Wystarczy przechylić głowę i wszystko widać.
4,0
Ergonomia
Prawie idealnie, niczym w VW, tylko muszę się na nowo przyzwyczaić do przycisków otwierania okien na konsoli przy lewarku, ale z tym da się żyć. Trochę mi się nie podoba włączanie klimy poprzez wciskanie pokrętła od szybkości nawiewu - to może być awaryjny i drogi element. Poza tym wszystko, oprócz wspomnianego braku pilota i konieczności otwierania drzwi i osobno bagażnika kluczykiem. Wycieraczki bardzo ładnie zbierają. Światła dobrze oświetlają drogę - w porównaniu z moim starym autem to niebo a ziemia.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Dmucha, grzeje i chłodzi, klima może odrobinę słaba, ale widocznie tak dobrano sprężarkę do małego wnętrza. Włączenie sprężarki powoduje zauważalny spadek mocy, więc lepiej załączać z górki :) Nie wiem jak z parowaniem szyb, ale jest klima, więc można łatwo odparować.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu wystarczająco dużo miejsca, niestety jednak trochę zawadza konsola i uderza się o nią kolanem. Z tyłu kiepściutko, po prostu ciasno. Wprawdzie jeździło się kiedyś z tyłu w maluchu przez całą Polskę nad morze, ale od nowoczesnego auta można by wymagać nieco więcej. Jeżdżę głównie sam, więc mi ten problem jakoś nie doskwiera, ale szkoda i tak.
3,0
Wyciszenie
Nie jest tragicznie, ale spodziewałem się, że będzie jednak odrobinę lepiej. Podobno jest ciszej niż w starszych wersjach, ale nie mam porównania. Słychać szum z tylnych nadkoli a na masce w mojej ubogiej wersji, kierując się jakąś pokrętną logiką, nie dali maty wygłuszającej - żenada! Z drugiej strony przejechałem niedawno tym autem prawie 700 km w jeden dzień i nie byłem zmęczony bardziej niż autach uchodzących za bardziej komfortowe.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Panda uchodzi za mało ekonomiczne auto i to chyba niestety prawda. Przy bardzo ekonomicznej jeździe na trasie uzyskałem 5,6 l/100 km, później, jak się silnik trochę dotarł było już 5,1. Jazda autostradą 100-110 km/h z klimą - wynik 5,5 l/100. Poniżej 5 litrów nie udało mi się zejść. Mam nadzieję, że się jeszcze trochę dotrze i będzie lepiej. Zresztą i tak zakładam gaz, więc jeśli uzyskam przeciętnie 6-7 litrów lpg/100, to będę zadowolony.
4,0
Stosunek jakość/cena
Jedno z najtańszych aut na rynku z normalnym silnikiem, przyzwoicie wykonane, z klimą i radiem.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
na razie nic
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
na razie brak

Pb - zużycie paliwa dla silnika 1.2 69KM 51kW [l/100km]

Średnie zużycie
5,8
Minimalne średnie zużycie paliwa
5,5
Maksymalne średnie zużycie paliwa
6,7
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
5,1
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Fiat Panda III Hatchback 5d Seria 2