Lista ocen Ford Escort VI (222) - Bezawaryjność (drobiazgi)

4,0

~mexykanin500

Ford Escort VI

Hatchback 1.4 71KM 52kW

Samochód ma elektrykę szyb, lusterek i jeszcze nigdy się z nią nic nie działo. Raz tylko zwariował alarm i centralny zamek (zamek w zimie, kluczyk ugrzązł w zamku i cały czas się otwierał i zamykał), po za tym raczej nic się nie dzieje, nawet elementy wnętrza za bardzo nie trzeszczą. Jedyne co odnotowałem, to brzęcząca linka hamulca ręcznego, która mnie strasznie irytuje, ale nie chce mi się za to zabierać.

4,0

~zenek

Ford Escort VI

Hatchback 1.6 i 16V 90KM 66kW

Oceniam na dobrze ponieważ mam ten samochód stosunkowo krótko i ciężko o precyzyjną ocenę, jednak póki co nie zawiodł ani razu oprócz awarii alternatora ( to jest raczej wina niedbalstwa). W moim egzemplarzu zważywszy na rocznik kompletnie wszystko działa bez zarzutu, a jest sporo możliwości ponieważ jest to wersja GHIA a więc wyposażona w kompletną elektrykę i wszystko działa (odpukać)

1,0

~meti

Ford Escort VI

Hatchback 1.8 TD 90KM 66kW

Pamietajcie, że mówiłem, że to wrak. Mam go jakiś czas, poniżej 0 stopni C nie ma szans go odpałić, nawet mając nowy akumulator Boscha.Dlatego szczerze odradzam, zawieszenie słabe, trzeba często wymieniać,trzeba być hobbystą wymiany łożysk i piast. Jeśli ktoś pisze dobrą ocenę chce się gfo szybko pozbyć, ja się też chcę go pozbyć, ale nie pisze , że to dobry samochód, bo to wierutna bzdura

3,0

~Mazi

Ford Escort VI

Hatchback 1.8 i 16V 105KM 77kW

Zaraz po zakupie musiałem trochę doinwestować, głównie w układ elektryki wnętrza (nie działało ogrzewanie, tylna wycieraczka, spryskiwacze, podgrzewanie tylnej szyby, przerywacz migaczy), naprawa nie była droga (łącznie około 150zł) i od tego czasu wszystko działa. Wymieniłem też termostat (70zł). No i pojawiają się typowe dla forda, narazie nieduże ogniska korozji.

3,0

~Michał Balogh baloon007@tlen.pl

Ford Escort VI

Hatchback 1.3 60KM 44kW

Latająca półka, gdyż podpórki pod nią się połamały, dlaczego? nie wiem... Aktualnie zepsuło mi się pokrętło otwierania szyby kierowcy. Regulacja fotela kierowcy dziwnie zaczęła sie w pewnym momencie zacinać. Linka od prędkościomierza często się luzuje i do 80km/h szaleje wskazówka. Zamek od bagażnika czasem stawia opory, po nasmarowaniu jest troche lepiej.

5,0

~Makler

Ford Escort VI

Kombi 1.4 73KM 54kW

Naprawdę nigdy mnie nie zawiódł - wszystkie wymiany części i podzespołów wykonywane były przy przeglądach. Zaliczyłem nawet "dużą" wodę w Gdańsku na Kartuskiej (to było chyba w 2003) i gdy inne auta zostawały w wodzie, escort przejechał bez problemów! Poza tym zawieszenie - wymiany końcówki drążków, tuleje i łączniki stabilizatora wymiana średnio co 30tyś.

3,0

~seba

Ford Escort VI

Hatchback 1.6 i 16V 90KM 66kW

W moim sypie się co może, wymieniłem już: łożyska w kołach, amory, nakrętki na koła, pasek napinający, przewód ciśnieniowy wspomagania, sprzęgło, tarcze, klocki, bębny, tłumiki i katalizator, tulejki wahacza, całe wahacze, chłodnicę, przewody wodne, sonda lambda, silniczek wycieraczek, inne o których zapomniałem

3,0

~Sławek

Ford Escort VI

Hatchback 1.6 i 16V 90KM 66kW

Nie mogę narzekać, Nigdy mnie nie zawiódł!! Ale trzeba pieścić jak kobietę..... dużo przy nim nie ukrywam przez 2 lata eksploat. robiłem, ale to wynikało z zużycia a nie z awarii. Escort pow. 12 lat jest bardzo ryzykowny, zależy jak jest zadbany, ale mimo to BLACHA jest w nim fatalna i na to trzeba zwrócić szczególną UWAGĘ!!

1,0

~darsong@poczta.onet.pl

Ford Escort VI

Hatchback 1.8 TD 90KM 66kW

Ciagle siada elektryka przełącznik do szyb, że o przełączniku światełnie wspomnę jest zespolony razem z wycieraczkami nowy kosztyje około 450 zł, poza tym siada mi czesto kostka zapłonowa oraz "grzebień" na pedale sprzegła jest wykonany z plastiku gdy się wyrobi to pęka i koniec jazdy, przed każdą zimą trzeba też zadbac o świece.

Dziennik kosztów dla Ford Escort VI

Średni koszt przejechania 100 km

38,00 zł

on

6,1

l/100km

pb

10,7

l/100km

lpg

10,7

l/100km

Zobacz dzienniki

3,0

~Kamil

Ford Escort VI

Hatchback 1.4 71KM 52kW

Tu kiepsko. Ponad 10 tys samochodem, i w tym czasie wymieniłem czujnik wentylatora (strzelił w upalny dzień, w ogromnym korku, gdy wracałem z weekendu w górach ;)), dwa razy osłony przegubów wewnętrznych, regenerowałem rozrusznik. A do tego cały czas jeżdżę ze zużytą dźwigienką sterowania światłami.