Ocena kierowcy - Honda Civic X Hatchback 5d

Dałem 5 gwiazdek trochę na wyrost, bo samochód ma też trochę wad. Ogólnie jest to moim zdaniem najlepszy kompakt na rynku mając na względzie stosunek jakość/cena. Szukałem samochodu przez 1 rok. Porównując do innych za te same środki ma następujące przewagi: najlepszy/najmocniejszy silnik (nie biorę pod uwagę wersji usportowionych, bo trzeba byłoby porównywać do Typa R), dobrą skrzynię, najlepsze zawieszenie, najlepszy układ kierowniczy (tylko focus dorównuje), do tego przestronne jak na kompakt wnętrze, drugi co do wielkości bagażnik (większy ma tylko octawia), jest też przyzwoicie wykończony. Inni co najwyżej dorównują lub mają niewielką przewagę w poszczególnych kategoriach. Suma zalet przemawia zdecydowanie za civiciem. Wielką zaletą jest mała popularność, nie jeżdżą nim zasadniczo przedstawiciele handlowi. Jest za to ponadprzeciętnie kradziony. Uwaga: silnik i zawieszenie są tak dobre, że trzeba uważać żeby nie włączył się u kierowcy tryb nieśmiertelności :)

Silnik jest bardzo mocny, ciągnie jak wściekły od początku do końca. Bardzo przyjemnie się wyprzedza - duża elastyczność, nawet na 6 bez trudu wyprzedza się na drogach krajowych oraz autostradach. Przy redukcjach to już szał. Przyspieszanie od 100 w górę bardzo dynamiczne w odróżnieniu od konkurencji (vide youtube przyspieszania 0-200). Konkurencja o podobnej pojemności dużo słabsza. Pozytywnie zaskakuje jedynie suzuki ze swoim 1.4 w s-crosie. Jedyne zastrzeżenia, to dość przeciętne wygłuszenie, choć nie do końca to wada silnika jako takiego.

Na początku dałbym 3, obecnie po 2 tyś mogą dać 4. Chodzi lepiej, nawet dobrze, ale są skrzynie manualne lepsze, tej do ideału trochę brakuje .Może jeszcze się ułoży. I nie chodzi o to, że jak to w hondzie i innych japońcach wsteczny trzeba poprawić, ale o to, że dwójka i czwórka potrafią wejść przy niskich prędkościach obrotowych silnika w sposób taki "drewniany", ciężko to opisać. Ten objaw stale się wraz z przebiegiem zmniejsza, ale nadal występuje. Generalnie im wyższe obroty tym biegi wchodzą lepiej.

Wspaniały. Układ kierowniczy mega precyzyjny, na kierownicę nie przenoszą się żadne drgania itp. W zakrętach jak przyklejona. Zawieszenie bardzo jędrne, początkowo bałem się, że będzie za twarde, ale o dziwo radzi sobie na gorszych drogach. Wiadomo dziur nie lubi, ale który samochód współczesny lubi dziury.

Karoseria solidnie spasowana. Nic nie trzeszczy ani na zakrętach, ani na wybojach. Klapa bagażnika ciężka, zamyka się bez uwag, za to zamykając drzwi (wszystkie jednakowo działają) trzeba użyć trochę siły, tj. lekko trzasnąć inaczej się nie zamkną, sprawdzałem w salonie wszystkie tak mają - dziwne to. Piszą, że lakier miękki, a kto dzisiaj ma twardy, znaczy lakier.

Do przodu i na boki ok. Do tyłu wiadomo, ale to mi nie przeszkadza, parkuje na lusterka, jest też kamera (całkiem niezła). Przeszkadzają mi szerokie słupki przednie, trzeba uważać przy skrętach, tyle tylko że to wada/właściwość wszystkich nowoczesnych samochodów.

Wszystko na swoim miejscu, bez żadnych udziwnień. Brak pokrętła do głośności radia nie przeszkadza mi, struję od lat z kierownicy. Nie przeszkadza mi również brak klawiszy do klimatyzacji (w mojej wersji poza pokrętłem temperatury wszystko jest na dotykowym ekranie). Ustawiamy klimę na auto i pokrętłem regulujemy temperaturę, w ogóle nie zaglądamy i nie dotykamy ustawień dostępnych na wyświetlaczu, nie ma takiej potrzeby. Jedyne czego mi brakuje to możliwości zamknięcia przepływu powietrza na centralnych nawiewach. Tylna kanapa wygodna, ale nie każdemu przypadnie do gustu nisko zamontowany fotel pasażera bez możliwości jego regulacji. Do wersji sport nie można bez zmniejszenia bagażnika włożyć dojazdówki. Światła ledowe nie są złe, ale mam wrażenie, że w toyota w Rav 4 dużo lepsze.

Mega szybko się nagrzewa, to mnie zaskoczyło pozytywnie i to bardzo. Klima chłodzi, choć nie jeździłem jeszcze w duże upały.

Bardzo obszerna kabina, jak na tę klasę i wielkość samochodu. Duży bagażnik. Nie widzę słabości.

I to chyba najsłabszy element samochodu. Silnik bywa słyszalny na niskich obrotach (potrafi charakterystycznie buczeć). Co ciekawe przy prędkościach autostradowych silnik prawie nie słyszalny. Przeciętne wygłuszenie nadkoli, nie pomagają fabrycznie montowane opony michelin, które na pewnych rodzajach asfaltu potrafią głośno buczeć.

Myślę, że będą przeciętne jak na tę klasę samochodu, choć wymiana oleju zapowiada się co +/- 10.000 km. Drogi czynnik klimatyzacji, choć to wydatek potencjalny dopiero za parę lat. rozsądna cena opon. dałem 5 gwiazdek z uwagi na spalanie. W Warszawie przy spokojnej jeździe 8 do 8.5 w korkach. Na drogach krajowych można zejść poniżej 6, nawet tak między 5.5 a 5,8. Na ekspresówkach (120 km) około 6. Na autostradzie na większych dystansach jeszcze nie jeździłem. Komputer nie oszukuje max 0,2 litra.

Dałem 5, choć mam na uwadze, że sporo kasy a samochód ma trochę wad. Ale za trochę ponad 90 tyś samochód ma mocny i oszczędny silnik, niezłą skrzynię, fantastyczny układ kierowniczy i zawieszenie, jest przestronny jak na kompakta i ma praktycznie wszystkie bajery: światła ledowe, tempomaty, automatyczną klimę, całkiem niezłą nawigację garmina, kamerę cofania i wiele innych.

Po 2 tyś nie wyszły żadne usterki fabryczne, wszystko działa.

Nic, ale wiadomo samochód nowy.