Ocena kierowcy - Honda HR-V II SUV

Długo zastanawiałem się nad wyborem auta zwłaszcza że zmienił się mój sposób jego użytkowania (RAV4 z dieslem), potrzebowałem auta przede wszystkim do miasta, jeździłem chyba większością małych crossoverów, mnie jako kierowcy najbardziej pasowała mazda cx-3, ale to samochód ciasny i mało rodzinny, więc wybór, jako pewnego rodzaju kompromis padł na hondę HR-V. Po 4000km nie żałuję, ale trochę mnie wkurza jak z rzadka muszę jechać zwykłą drogą i muszę wyprzedzać ... ten samochód choćby z powodu jego charakteru i dźwięków przy próbach bardziej dynamicznej jazdy, studzi zapędy kierowcy. Samochód ten oczywiście że pojedzie szybciej i dynamiczniej, ale jakby tego nie "lubił" silnik, bo cała reszta jak skrzynia biegów, układ kierownicy i zawieszenie (trochę nie lubi nierówności - jest dość twarde), wręcz odwrotnie. Za to funkcjonalność nadwozia pojemność bagażnika i ogólna jakość wykończenia dla mnie OK, no może trochę brakuje mi jednak haczyków na siatki z zakupami w bagażniku, które miałem w RAV4.

Wystawiłem niższą ocenę bo samochodowi brakuje dynamiki przy wyższych prędkościach, te 130kM, takie jakieś nieprzekonywujące, dotegopowyżej 4000obr/min robi się hałaśliwie i jak dlamnie nieprzyjemnie. Poprostu przyzwyczaiłem się do charakterystyki silnika i z rzadka daję po "garach". Z drugiej strony samochód jest bardzo oszczędny średnie spalanie z całego przebiegu (4000km) to 6,4l/100km, przy jeździe w dużej części miejskiej praca-dom-praca (Katowice-Siemianowice) i okazjonalnych weekendowych wyjazdach.

Skrzynia ma fajny krótki skok (można ją obsługiwać, biorąc pod uwagę wysoki tunel środkowy jednym palcem, z łokciem na regulowanym na długość podłokietniku) jest wystarczająco precyzyjna. Dałbym wyższąocenągdyby była bardziej "mięsista",

Jest nieźle, bo precyzja prowadzenia samochodu jest dość dobra,zdecydowanielepsza od RAV4, ale zuwagi na dość sztywne zawieszenie, samchód ma tendencję do nerwowego zachowanie przy nierównej i krętej jednocześnie nawierzchni (w tych okolicznościach RAV4 była ja czołg, choć zakrętów nie "lubiła").

Jest dobrze czujniki z przodu z tyłu i kamera cofanie z trzema trybami widoku, niczego więcej nie potrzebuję. Ponadto kąt widzenia kamery jest na tyle duży, że parkując równolegle przy cofaniu nie mam problemu z zauważeniem samochodów jadących poprzecznie.

Pozycja za kierownicą (mimo braku podparcia odcinka lędźwiowego), bagażnik, składanie siedzisk tylnej kanapy, duży bagażnik, itd. oceniam wysoko. Natomiast przyzwyczajenia wymaga wysoki tunel między przednimi fotelami, zwłaszcza że pod nim znajduje się półka z podłączeniami 2xUSB, HDMI i gniazdem tzw. zapalniczki. Zdarzyło mi się zostawić tam portfel, po prostu z punktu widzenia kierowcy nie widać co tam zostawiamy. Pozytyw - jest porządek. Mało praktyczne jest też czarne fortepianowe wykończenie tunelu środkowego,najmniejsze nawet pyłki są na nim widoczne

Mam otwierany dach, więc przewietrzyć auto stojące na słońcu problemem nie jest, ale skuteczność schładzania jest przeciętna, natomiast sama obsługa dotykowego panelu mimo wszystko jest OK.

Tu nie było zaskoczenia, zanim zakupiłem samochód, sam i z rodziną przymierzałem się i jeździłem kilka razy, jest nawet bardzo dobrze biorąc pod uwagę zewnętrzne wymiary auta.

Powyżej 140km/h jak dla mnie jest zbyt głośno, to samo dotyczy dynamicznego przyspieszania. Poza tym dźwięk silnika, podczas przyspieszania nie brzmi przyjemnie, szkoda że w Polsce ten samochód nie jest sprzedawany z silnikiem 1,8 z Civica...

Ten samochód dynamiczny nie jest, ale przynajmniej niewiele pali. Raz nawet na trasie z licznymi ograniczeniami prędkości do 70-tki, udało mi się zejść poniżej 5l/100km.

Samochód tani nie jest, ale jest bardzo dobrze wyposażony, na czym też mi zależało. Porównując ceny innych małych crossoverów bogato wyposażonych stwierdziłem że można nawet mówić o zmowie cenowej, jednym słowem z wyposażeniem które chciałem mieć trzeba było dać w każdym przypadku ponad 90 tys.zł. Na szczęście dla mnie dostałem rabat, opony zimowe i inne gadżety,bo inaczej z metalikiem byłaby 1 z przodu ...

Jak dotąd, raz zawiesiła mi się nawigacja, poza tym nic i niech tak zostanie.

Brak