Ocena kierowcy - Hyundai Tucson III SUV Facelifting

Jestem pozytywnie zaskoczony ale znalazłem również kilka mankamentów. Wg mnie auto zasługuje na ocenę na poziomie 4+ Plusy: spalanie od 6.3 l przy spokojnej jeździe w trasie i 8.5-9 po mieście. Przestrzeń w środku. Systemy wspomagające jazdę. Widoczność duże szyby i wąski słupek B. Sprzęt grający firmy KRELL gra dobrze ale niewybitnie. Minusy: mały bagażnik, brak adaptacyjnych świateł, polowicznie lampy Led ... np. kierunkowskazy w lampach tylnych z żarówkami. Brak podświetlenia ambite coś na wzór VAG. Przednie fotele twarde, na długich trasach odczuwalny ból czterech liter! Lada moment na yt wrzuce filmik z testu w którym pokaże auto dokładniej.

Silnik głośny ale gdy złapie swoją temperaturę jest jak diesla cichy. Dodatkowo silnik elektryczny wspomaga pracę tj rozruch oraz funkcja start/stop jest praktycznie nieodczuwalna. Miękkie ruszenie i oczywiście na dojezdzaniu do świateł silnik spalinowy jest wyłączany i te 10-15 m na elektryku dociagamy do zatrzymania sie. Silnik elektryczny to takie 2w1... rozrusznik i alternator który z akumulatorów faktycznie zapewnia dodatkowa moc.

8 biegowy automat pracuje miękko, praca bez szarpniec. W trybie normalnym lekko ospała. W trybie sport ... zmienia sie charakterystyka pracy, na kazdym biegu przeciaga do wyzszych obrotow. Na wyświetlaczu mógłoby wyświetlać się np. na jakim biegu jedziemy. Dobrze zestrojona pod 185KM.

Jak dla mnie zbyt gumowaty, zbyt czuły. Po włączeniu asystenta toru jazdy auto praktycznie jedzie samo. Wykrywa pasy i prowadzi się jak po szynach! Coś niebywalego bo spodziewałem się że będzie to działać tak sobie. Napęd HTRAC ... super sprawa. Każde koło dostaje odpowiednią moc ... przetestowane w zakrętach :)

Całościowo pięknie wykonane auto, rzucające się w oczy. Przetloczenia robią swoje tak samo jak przedni grill.

Kamery są zrobione w mocno nieprzemyslany sposób ... Przy deszczowej pogodzie nic praktycznie nie widać. Tylna powinna być chowana jak w VW. Jakość tj rozdzielczość też pozostawia wiele do życzenia. Natomiast obrys z kamer 360st jest super. Szyby są duże, słupek B jest odpowiedniej wielkości i nie zasłania po odwrócenia się w prawa stronę z pozycji kierowcy. Zawieszenie za twarde! Zdecydowanie brakuje trybu komfortowego. Każde nierówności czuć a w szczególności dziury.

W srodku brakuje podswietlenia cos na wzor aut z grupy VAG czy BMW. W tej klasie aut powinno to być. Rozłożenie przycisków jest ok choc te ktore są z lewej strony pod kierownica przenioslbym do obsługi poprzez tablet z kierownicy.

Bez zarzutu. Szybko się nagrzewa przez co szyby w deszczową pogodę szybko odparowuja. Kierownica moment nagrzewa się, podobnie fotele.

Jest super poza bagaznikiem. Jest nieustawny i wbrew pozorom niewielki. Szkoda że tylna kanapa jest nieregulowana a to pewnie wynika z faktu że część bagażnika zajmują baterię.

Zimnego diesla nic nie wyciszy! :) Gdy już się rozgrzeje jest więcej niż znośnie. Można by oczywiście poprawić ten stan. Nie można narzekać. Nawet przy większej prędkości jest ok.

Na trasie 500 km przy spokojnej jeździe auto zuzylo 33.5l/ON czyli średnio wyszło 6.7l przy jeździe spokojnej, głównie w trasie, niewiele po mieście. Prędkość z zakresu 60-90km/H. Przy prędkości od 90-150km/h średnie spalanie na trasie 150km wyszło na poziomie 7.5l. Po mieście średniowychodzi ok 8.5-9l. Przy krótkich odcinkach do 5km i niedogrzanym silniku wg komputera nawet 17l. Ogólnie nie można narzekać jak na auto o masie własnej 1770kg + kierowca jest bdb.

Cena powinna być niższa o ok 15-20 tyś zl lub w tej cenie powinny być adaptacyjne lampy, adaptacyjne zawieszenie, oświetlenie wnętrza tj boczki, konsola i podłoga w ledach. Hyundai Tuscon próbuje przebić się do klasy premium ale daleko mu do niej. Choć podobne auta z segmentu kosztują o 20-60 tyś zł więcej.

Brak

Brak