Ocena kierowcy - Infiniti Q30

Świetne auto, bardzo wygodne mimo, że to wersja Q30S czyli sport z utwardzonym zawieszeniem - wcześniejsze moje samochody były bardziej twarde. Samochód bardzo dobrze wykonany, materiały świetnej jakości, dobrze wyciszony. Prowadzenie pewne, w zakrętach auto jest jak przyspawane do drogi. Sylwetka wyróżniająca się na drodze, bardzo dynamiczna i pięknie poprowadzona linia boczna. Fantastyczne felgi :).

Na mój gust twórcy powinni wyciągnąć z tego silnika więcej: z 2,2 pojemności tylko 170KM / 350 Nm, ale mimo tego silnik jest bardzo sprawny, elastyczny i dynamiczny. W trasie przy prędkości 120 Km/h pali ok. 6l, powyżej 160Km/h ok. 7-8l. W mieście w korkach potrafi dojść do 9l, jednak średnio od początku trasa/miasto spalił poniżej 8l, wyłącznie w mieście ale przy przebiegach bez korków auto spala ok. 7,5l. Mam porównanie do 1,6 benzyny: auto jest zaskakująco dynamiczne ale średnie spalanie w mieście to blisko 10l. W korkach spala nawet 14l, ale już w jeździe mocno eko - schodzi do 8.

Bardzo dobra, nie tak szybka jak np. w Alfa Romeo Giulietta, ale nie czuć dyskomfortu. Z silnikiem 2,2 nieźle współpracuje, dodatkowe łopatki przy kierownicy pozwalają przejść w każdym momencie w tryb manualny. W trybie sport kierownica się delikatnie usztywnia, przełączanie biegów jest odczuwalnie szybsze, lekko przeciąga biegi i auto staje się bardziej agresywne. Silnik 1,6 najlepiej pracuje w manualu, w trybie sport - skrzynia reaguje za wolno i wyje, w eko jeździ się w miarę ok. Zdecydowanie lepszym wyborem jest silnik diesla lub najmocniejsza benzyna.

Świetny, dla mnie twardość zawieszenia jest idealna, auto fantastycznie trzyma się drogi i prowadzi jak po sznurku. Układ AWD ma w tym swój niewątpliwy udział.

Bardzo ładna linia, auto bardzo zgrabne, wyróżniające się, agresywna sylwetka i całkiem pakowny bagażnik (430l)

Z przodu widoczność bardzo dobra, tylne słupki są bardzo szerokie - widoczność wręcz szczątkowa. Bez czujników się nie da, choćby dla bezpieczeństwa pieszych :). Mam wyłącznie tylne czujniki i w sumie to wystarczy ale po teście auta z kamerą - chętnie bym je dodał do wyposażenia. Wersja Sport ma ciut bardziej ograniczoną widoczność do tyłu ze względu na inne siedziska i zintegrowane zagłówki.

ok, choć trzeba się przyzwyczaić do układu zapożyczonego z Mercedesa. Lubię mnogość opcji więc mi to nie przeszkadza, ale wiele osób może się pogubić aby cokolwiek znaleźć. Szkoda, że nie ma sensownego połączenia funkcji przycisków na kierownicy z tym co widzimy na wyświetlaczu - 7 calowym. Czasami naturalnie chce się lewymi przyciskami zmienić stację a tu zonk bo zmiana dotyczy ustawień ale na wyświetlaczu między zegarami. Dobrym rozwiązaniem jest za to gałka i przyciski funkcyjne w środkowej części kokpitu - po nauczeniu się można szybko zmieniać i wybierać funkcje: nawigacja, telefon, radio, nośniki itp. System Bose jest doskonały - gra fantastycznie, gorąco polecam. Świetne są przednie fotele, bardzo wygodne na dłuższą trasę. Regulacja fotela kierowcy: szeroki zakres, pasażera praktycznie podstawowy - dziwne, bo brakuje możliwości podniesienia lub obniżenia fotela pasażera (wersja bez elektrycznych ustawień - z elektrycznym pakietem - oba fotele można dowolnie ustawić i zapamiętać) Wykończenie bardzo dobre, materiały świetne.

Szybko chłodzi, wentylacja chodzi dość cicho. Nie przeszkadza.

Kierowca i pasażer - bardzo ok, pasażerowie na tylnej kanapie - do 1,80 m ok powyżej mogą mieć kłopoty. Nie jest jednak tak źle :). Bagażnik całkiem spory i ustawny - 430l. Duże torby można spokojnie pakować.

Cicho, w mieście przy prędkościach do 60 km - cisza...powyżej słychać delikatny szum, Na autostradzie powyżej 160 km robi się dopiero głośniej i chyba jest to wina uszczelek drzwi lub runflatów - w wersji ze zwykłymi oponami jest chyba delikatnie ciszej.

ok

Przy cenie zakupu jaką dostałem - bardzo dobry stosunek ceny do jakości, gdybym miał kupować auto bez rabatu, który otrzymałem - na pewno kupiłbym inne.

Brak, choć tu muszę wspomnieć o spasowaniu - generalnie wszystko jest bardzo ładnie spasowane w kabinie ale np. od strony pasażera - w bocznej części deski rozdzielczej - jest źle spasowana zaślepka - normalnie nie widać tego tylko po otwarciu drzwi. Drobiazg ale auto kosztuje swoje więc tego typu przypadków nawet drobnych być nie powinno. Okazało się, że wystarczyło mocniej wcisnąć zaślepkę i po sprawie ale...tu chodzi o montaż, ktoś przecież sprawdza te auta.

Brak