Ocena kierowcy - Land Rover Range Rover Evoque I SUV 5d

Piękne, zwrotne, idealne dla kobiety z dzieckiem poruszającej się po mieście.

4x4 i silnik 2,2 z biturbo powoduje, że jest niesamowicie zrywne i dynamiczne. Silnik Forda jednakże to jest. Nie daję doskonałej oceny, bo aż tak mnie nie zachwyca, ale oceniam wyżej niż inne auta w tej klasie. Skrzynia reaguje NATYCHMIAST, nie jak w Mercedesie... a mam porównanie.

Niekonwencjonalnie rozwiązane przełączanie biegów i... o dziwo super w odczuciach. Przekręcanie pokrętła działa bardzo wygodnie i intuicyjnie. Co najważniejsze : w momencie przełączenia na bieg skrznia reaguje NATYCHMIAST! Brawo! przez 4 lata bez usterki

Hmmm,,,, jako nówka wszystko chodziło idealnie, ale po roku wysiadł stabilizator i cały układ zawieszenia lewego koła. Wymieniono na gwarancji. Teraz znów tłucze. Nie jest to auto eksploatowane za mocno a mimo to są problemy.. Szybko ścierają się tarcze, ale biorąc pod uwagę, że skrzynia automatyczna i waga też robi swoje uważam, ze ścierają się adekwatnie do klasy auta. Hamulce ostre jak brzytwa... ale niepokojąca była awaria pompy wspomagania hamulców: na A4 hamulce nagle zostały pozbawione wspomagania... makabra. Tu coś nie tak jest... za to piwinna być niższa ocena, ale od czasu naprawy na gwarancji nie ma do dzisiaj problemów...

Komfort jazdy jak to SUV z wyższej półki. Ale dlaczego "przeciętnie" BAAARDZO zła widoczność na boki, bowiem bardzo szerokie słupki oraz szerokie lusterka ograniczają bardzo widoczność przy skrętach... to jest nieprzemyślane.

Wszystko pod ręką. Gdyby nie widoczność, którą zaliczam do ergonomii, to była by ocena doskonała.

ogrzewana przednia szyba, tylna, lusterka.. odmrażanie auta to kwestia 30 sekund. brawo!

dużo miejsca z przodu, ale nieco za mało z tyłu... stad polecam kobietom z dziećmi. Gdy ja wsiadam do auta i cofam przednie siedzenie, to dziecko z tyłu nie ma miejsca na nogi...

co tu pisać. Super. A sprzęt grający z subwooferem w podłodze robi niesamowitą robotę! grrrr :)

bi turbo... na pełnym baku wg komputera 500km a po mieście 300-350km... drogo. Ale to takie auto, patrzysz na koszty spalania, kup sobie inne.. . ale nie profanuj gazem tego auta.

ja kupowałem, jak cena jeszcze była wysoka... teraz już jest ok, choć do najtańszych nie należy.

we wnętrzu nic nie psuje się, inne usterki wymieniłem wcześniej.

1. pompa wspomagania hamulców, 2. układ zawieszenia koła przednie, 3. UWAGA: połączenie ukłądu wydechowego forda z resztą Range'a to porażka: przecieki spalin sprzed katalizatora, zaraz za kolektorem są powodem komory gazowej w kabinie. Nie da się jeździć z tym smrodem. Jest to tak poważna usterka, że rozważyć należy pozew zbiorowy. Moja żona z dzieckiem jexździła tym autem. Serwis twierdził, że wszystko ok. Jak doprowadzili mnie do szału, to znaleźli pęknięte wszystkie rury w kolektorze. To jeszcze nie był problem, ale okazało się, że po wymianie kolektora problem dalej się utrzymuje, wymieniono wypaloną uszczelkę i dalej brak poprawy... okazało się (ale już nie w serwisie autoryzowanym), że połączenie wydechu w 1/3 długości uległo wypaleniu i był przeciek. Po załataniu tej dziury wszystko jak ręką odjął. Mieliście taki problem?