Ocena kierowcy - Mazda CX-5 II SUV

Moja opinia może być nie wiarygodna bo przesiadłem się na Mazdę z 5letniego Opla, więc jakość CX-5tki deko mna wstrząsnęła. Generalnie, te wszystkie review wideo w necie, rzekomo sponsorowane, okazują sie prawdziwe, więc jeśli chcecie poznać szczegóły to wrzućcie w google i posłuchajcie. Ja od siebie dodam tylko, że nie dawno jechałem nią za Zakopiance przy mocno padającym sniegu, ślisko i slaba widoczność. Większość samochodów powoli prawym pasem. Początkowo ja też. Ale potem wskoczyłem na lewy i dalej gazu. I co się okazało? Jak bym jechał po suchym asfalcie w lecie, ten samochód jest niesamowicie stabilny. Poprostu sam jedzie. Oplem przy takiej prędkości niebyłoby szans utzrymać się na pasie. Za całokształt 5*, ale mówię, nie mam porównania do innych wypasionych aut. Być może germańskie szroty sa lepsze.

Benzyna 2.0. Faktycznie czasami jakby ciut słaby, ale ze skrzynia manualną nie ma problemu. 1 raz pod górkę kark w BMW mi siedział na zderzaku, ale tak na codzień po miescie to zupełnie się tego nie odczuwa.

Brak zastrzeżeń.

Wystarczy dotknąć kierownicy i sam jedzie. Nie żartuję. Najfajniejszy jest sytem trzymania pasa, sam odbija na autostradzie kierownicę, gdy się zaczyna przekraczac linię.

Trzeba się przyzwyczaić, bo boczne słupki troche ograniczają pole. raz skręcając w lewo, o mało co nie rozjechałbym pani na przejściu.

Podgrzewana kierownica i fotel - da się życ bez tego, ale jak się nie nosi rękawiczek w zimie, to sie przydaje.

Bez szaleństwa, ale miejsce jest, nawet z 2 fotelikami dla dzieci.

To też prawda, przy niskich prędkościach nie słychać, czy sinik pracuje.

na razie ponosze koszty paliwa, więc OK.

Teraz mam pewność, ze warto wydac więcej kasy, a mieć lepszy samochód. gdy jechałem oplem do komisu, to mi się wydawał tak strasznie drętwy, że mnie to irytowało. A wczesniej myslałem, ze mam nawet spoko samochód :)

Na razie spalanie nie tak różowo, bo 10l, ale w oplu miałem 11,5, bo nie lubię stac w miejscu

Brak usterek, ale użytkuje niecałe 2 mies.