Ocena kierowcy - Mercedes Citan I Tourer

Auto zostało mi użyczone na jakiś czas. Zrobiłem nim około 1000 km i jestem bardzo zawiedziony. Z podobnych aut miałem już okazję jeździć Peugeotem Partnerem i wydał mi się on znacznie lepszy. Do auta zniechęciła mnie nieprzemyślana ergonomia, usterki i BARDZO uboga podstawowa wersja.

Silnik wydaje mi się wystarczająco dynamiczny. Nie miałem okazji jeździć z ciężkim ładunkiem, ale myślę że i z tym auto by sobie poradziło (choć w bólach).

Skrzynia chodzi ok, z wyjątkiem wstecznego, który czasem nie chce wskoczyć (elektryka rejestruje wsteczny, włączają się tylne światła, a silnik ciągu nie dostaje).

jest ok (nic nie zwróciło mojej uwagi)

Widoczność to największy plus tego auta. Jest świetnie przeszklone, lusterka są wielkie i łapią bardzo duży obszar. Parkuję bez większych problemów, mimo że auto jest dużo większe niż to którym jeździłem do tej pory

Jest źle. Żeby zapiąć pasy trzeba wepchnąć rękę głęboko w małą szczelinę między podłokietnikiem a fotelem i trafić dokładnie w punkt... i nawet to nie gwarantuje sukcesu, bo zaczep do zapinania pasów jest uszkodzony i w 3 na 4 przypadkach nie łapie. Osłonę przeciwsłoneczną można otworzyć tylko jeśli złapie się tak jak przewidzieli projektanci (a ja jestem leworęczny i odruchowo łapię inną ręką). Podstawka pod kubek jest tylko jedna i nawet nie próbuje niczego trzymać. Przy próbie włączenia spryskiwaczy co chwile włączam kierunkowskaz lub długie światła. Podstawowa wersja jest tak biednie wyposażona, że nawet nie zdawałem sobie sprawy, że w nowym aucie może brakować takich "gadżetów". Nie wspomnę o luksusach jak komputer czy lusterko dla pasażera, ale brakuje nawet licznika kilometrów przejechanych w trasie! Na plus hamulec ręczny. Chodzi bardzo lekko a trzyma świetnie.

Jest ok

Na brak miejsca nie można narzekać.

Silnik jest wyciszony prawidłowo, ale przejeżdżając obok TIRa zawsze ma się wrażenie że okna są niedomknięte.

Trudno mi powiedzieć, bo mój egzemplarz nie posiada nawet licznika kilometrów w trasie (tego z możliwością zerowania), a jestem zbyt leniwy żeby zapisać stan licznika gdy zatankuję, ale to jest diesel i do tego mały... więc musi być ok ;)

Podobno renault kangoo jest o 10000 tańszy. Ten mercedes nie jest od niego w niczym lepszy.

Drzwi tylne się zacinają (zawsze gdy otworzy się je do końca, to żeby zamknąć trzeba już szarpać jakby się chciało klamki powyrywać), pasy kierowcy się nie zawsze zapinają. Akumulator był już wymieniany.

Auto nie chciało wystartować po tygodniu stania w garażu, wymiana akumulatora pomogła, choć musiało najpierw interweniować ASO (to oni stwierdzili że to wina akumulatora, choć jak dla mnie wyglądało to inaczej: światła się świeciły normalnie, rozrusznik nawet nie próbował kręcić, a samochód zgłaszał awarię hamulców). Daję ocenę przeciętną, bo jednak ostatecznie można to uznać za drobną usterkę.