Ocena kierowcy - Mitsubishi Outlander III SUV Facelifting 2017

Ogólnie super, ale po przesiadce z volvo "czegoś" brakuje :-) (mocy i szybkości). Auto zmieniłem ponieważ powiększyła mi się rodzina. Po objechaniu salonów podobnych marek wybór padł na Mitsubishi. C4 Grand - plastik, plastik, plastik. Sorento - diesel, Santa Fe - nie ten budżet i diesel, Kodiak 1.4 (wyżyłowany), 7 miejsc ha ha. Już go sobie wyobrażam w górach z 7 osobami i przebiegiem 200 tys. a z lepszym wyposażeniem i silnikiem 170 tys (wyjściowa 90 tys.) A Mitsubishi 2.0 wolnossąca benzyna z naprawdę dopracowaną skrzynią CVT, mnóstwem miejsca i komfortem ciszy podczas podróży nawet przy większych prędkościach.

2.0 benzyna. Naprawde jestem zadowolony. Szczerze mówiąc miałem dosyć już diesla.

CVT bardzo miłe zaskoczenie. Mitsubishi w tej generacji naprawdę dobrze zestroił tą skrzynię.

Jak na dużego SUVa i poprzednie wersje SUPER.

Fotele dobrze trzymają, miejsca ogrom.

Generalnie wszystko ok. Bez zbędnych bajerów i kilku przycisków do jednej funkcji. Mały minus za system multimedialny. Mitsubishi musi nad tym jeszcze popracować.

Narazie super. Zobaczymy w upały i mroźne zimy.

No tutaj się nie będę rozpisywał bo kto choć raz w życiu jechał outlanderem to wie o czym piszę.

Naprawdę jest cicho, ogromny plus.

Narazie tylko PB

W tej cenie, w takim wyposażeniu (7 miejsc), 2.0 benzyna, automat, napęd 4x4, światła dzienne i drogowe led, nie znalazłem nic lepszego i ciekawszego.

Ok

Narazie nowy, więc ok. Jak się coś zacznie dziać to edytuje wpis.