Ocena kierowcy - Renault Grand Scenic I

Auto oceniam bardzo dobrze, ale nie doskonale, jak każdy samochód ma pewnego rodzaju "niedoróbki" mocno wkurzają takie wynalazki jak tylne tarcze zintegrowane z pierścieniem ABS i łożyskiem, co podnosi koszty, ale na szczęście nie wiele jest takich "kwiatków" :) Samochód godny polecenia, bardzo wygodny i przestronny, ale przedewszystkim uniwersalny! Raz przerzucam grupę osób, bo mam 7 miejsc, a za chwilę przewożę kilkadziesiąt komputerów czy inny sprzęt, ale więcej opowiem w dalszej części opinii. Pomimo, że autko mam niezbyt długo to zrobiłem już nim 25 tys. km i mogę dużo o nim powiedzieć.

Silnik... daje sobie radę, nie jest źle, ale mógłby być bardziej dynamiczny. Gdzieś na forum przeczytałem, że 2.0 w Scenicu to tak jak 1.6 w Megane jeśli chodzi o dynamikę, otóż nie... 1.6 w Megane jeździło lepiej, ale to nie oznacza, że 2.0 w Scenicu jeździ źle :) Nie mam problemów z wyprzedzaniem, w jeździe miejskiej jest bardzo przyjemnie, a na trasie na pewno ciszej niż w Megane I. Gorzej ze spalaniem... potrafi swoje wypić, dlatego też zdecydowałem się na montaż LPG, z którym nie mam żadnych problemów. Do zbiornika wchodzą mi ok. 44l gazu i robię na tym ok 360-380km w cyklu mieszanym, w mieście w Krakowskich korkach spalanie może wyskoczyć nawet do 14-15l/100km. Silnik jest też mocno zabudowany przykładowo wymiana/regeneracja alternatora wiąże się z rozbieraniem całego przodu auta.

Skrzynia chodzi super... nie mam do niej większych zastrzeżeń, auto nie jest młode przebieg też niemały, a skrzynia chodzi bardzo dobrze. Jedyne zastrzeżenie to długi skok lewarka, co jednak w takim rodzinnym aucie nie dziwi i nie przeszkadza, dlatego ocena 5, bo to nie jest auto sportowe. Kolejna zaleta to 6 bieg obniżający spalanie w trasie.

I tu niestety jest bardzo przeciętnie, auto jest miękkie i wygodne, dodajmy do tego wysoki profil opony i elektryczne wspomaganie i robią nam się nienajlepsze właściwości jezdne auta. W codziennej eksploatacji nie jest źle, ale nie próbowałbym się ścigać z kimś w ciasnych łukach- to jest auto do spokojnej jazdy. Wspomaganie bardzo dobrze działa, kierownica chodzi lekko, zawieszenie dobrze tłumi nierówności. Mam wrażenie, że dużą rolę odgrywa wysoki profil opony, gdyby była niższa i szersza prowadzenie byłoby pewniejsze, ale coś za coś - mi to nie przeszkadza, lubię wygodnie wozić swój tyłek! :) Jeszcze jeden minus ... zawieszenie lubi skrzypieć np na progach spowalniających, za to jest tanie w naprawach.

Widziałem narzekania na małe lusterka ... ale szczerze powiem - są wystarczające i nie mam z nimi problemów, samochód łatwo wyczuć, ma regularne kształty, kiepsko trochę z widocznością w tył, ale kto by się tym przejmował mając czujniki parkowania ? :) W przód nie ma problemu słupki A są standardowej wielkości nie przesłaniają jakoś nadmiernie. Do tego szklany i otwierany dach, który jest świetny :)

Wszystko jest na swoim miejscu, myślałem, że licznik na środku będzie mało czytelny lub będzie mnie denerwował, ale sprawuje się genialnie. Sterowanie radiem z pod kierownicy zrobione jest po mistrzowsku, tempomat, podłokietnik wszystkie przyciski i pokrętła są tam gdzie być powinny, do tego ogromny schowek w podłokietniku i kieszenie w drzwiach. Generalnie to auto ma mnóstwo schowków! Demontaż czy złożenie foteli 2 i 3 rzędu są bajecznie proste.

I tu przechodzimy do bolączki tego auta :) Kubatura jest bardzo duża, samochód czarny i klimatyzacja w lecie ma problem ze schłodzeniem auta, oczywiście nie ma tragedii, ale mogłoby być lepiej. W zimę znacznie lepiej - odparowywanie szyby przedniej bardzo dobrze (klimatyzacja automatyczna), ogrzewanie też dość szybko i wydajnie.

Daję ocenę 5-, z przodu jest ogrom miejsca, z tyłu na szerokość też, gorzej mają pasażerowie powyżej 185cm, okno dachowe zabiera trochę miejsca i czasem zahaczają o podsufitkę, w trzecim rzędzie nie jest źle, jechaliśmy ze znajomymi w 6 osób w góry 250km robiąc przystanek w połowie drogi i nie było większych narzekań, oczywiście pasażer na 6 miejscu nie był wysoki około 170cm.

Jest dobrze, ale zawsze mogłoby być lepiej :) Na pewno jest znacznie lepiej niż w Megane I, ale Audi A8 czy S klasa to nie jest. :) Ale przy normalnych prędkościach tzn do 120km/h da się rozmawiać nie podnosząc głosu (chyba, że z pasażerami trzeciego rzędu, ale tu już bardziej chodzi o odległość), wyżej też nie jest źle.

Koszty utrzymania nie są duże, części tanie i łatwo dostępne, mnóstwo zamienników, gorzej jest z dostępnością miejsca do wymiany. Przykładowo do wymiany sprzęgła konieczne było wymontowanie przedniego zawieszenia wraz z wózkiem + oczywiście skrzynia, wymiana alternatora = demontaż pasa przedniego. Ale nie oszukujmy się wiele usterek to pierdoły, lub części eksploatacyjne, nie dzieje się z tym autem nic nadzwyczajnego. Spalanie mogłoby być niższe, ale czego się spodziewać po 2 litrowej jednostce benzynowej w LPG ciągnącej 1600kg

Ceny tego auta na rynku wtórnym to jakiś żart... To auta jest baardzo tanie a oferuje takie bajery, że często w autach o wiele wiele młodszych tego nie ma. Tempomat, karta hands free, odpalanie przyciskiem, automatyczny ręczny, czujnik deszczu, czujnik zmierzchu, nawigacja (co prawda nieaktualna, ale znajomi nie muszą o tym wiedzieć, gdy pokazujemy im bajer :D ), zmieniarka CD, elektrochromatyczne lusterko wsteczne, czujniki parkowania, automatyczna klimatyzacja, klimatyzowany schowek ... Do tego samochód jest bardzo duży i wszechstronny. Bardzo prosto można także zrobić sobie wyjście AUX i słuchać muzyki z telefonu czy innego urządzenia: koszt 5zł.

Zdarzają się pierdołowate usterki... Trzeba uważać na kartę, ja moją noszę na smyczy, żeby jej nie zgnieść w kieszeni. Karta działa dobrze, nie ma problemów z odpalaniem auta, czasem zdarza się, że auto nie chce się otworzyć, ale wystarczy chwila cierpliwości, w końcu zaskoczy i nie będzie trzeba wyciągać jej z kieszeni czy z pod płaszcza (Hands Free), a zwykle działa bez zarzutu. Przyciski na klamkach do zamykania auta lubią szwankować, ale ich wymiana jest prosta, a części (2szt) w ASO kosztują 14zł.

Same rzeczy eksploatacyjne, takie jak części zawieszenia, klocki, tarcze, wymieniałem także sprzęgło. Warto zaznaczyć, że samochód jest wyposażony w dwumasowe koło zamachowe, które jest dość trwałe, oraz koło zmiennych faz rozrządu (koniecznie wymieniajmy je razem z rozrządem) dostępne tylko w oryginale w ASO za około 550zł.