Ocena kierowcy - Seat Arosa I

Michhh, 14 lat temu

Silnik 1.7 SDI 60KM 44kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 200 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Seat Arosa I 1.7 SDI 60KM 44kW 1997-2000 - Oceń swoje auto

4,23

12% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Ilość miejsca w środku, rozplanowanie stanowiska kierowcy. Wszystko co przydaje się w trakcie jazdy jest na swoim miejscu. Silnik. Trwała jednostka, niskie spalania i moc. 60 KM dla początkującego kierowcy w zupełności wystarczy.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik : Ciągle coś się odzywa na pasku klinowym. Wymieniłem prawie wszystko.

Przeniesienie napędu : Łożyska w kołach padały po kolei. Wymieniłem wszystkie.

Układ hamulcowy : Wymiana cylinderka od szczęk.

4,0

Całokształt

Jestem zadowolony z zakupu. Arosa po prostu mi się podoba. Silnik Diesla terkocze tak jak lubię. Mógłby mieć trochę mniej usterek, ale czego wymagać od 10-cio letniego auta...

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik oceniam doskonale. Trwały, mało pali, a dynamika SDI w zupełności mi wystarcza. Przebieg 200 000 km. Dojadę do 300 000 km? Mam nadzieję, że tak. Jedyna wada to głośna praca i wibracje przenoszone na karoserię. Myślę, że to problem wielkości auta. Siedziałem w VW Golfie IV 1,9 SDI. Było znacznie ciszej i nie trząsł się tak jak Arosa.

3,0

Skrzynia biegów

O skrzyni czytałem wiele negatywnych opinii i muszę powiedzieć, że coś w tym jest. O ile moja jak na razie działa i da się jeździć, o tyle bywają nią problemy: wsteczny lubi sobie zazgrzytać przy wybieraniu, a nawet czasem wyskoczyć, piąty bieg też niekiedy zgrzytnie. Patrząc na nią od spodu widać, że zimering się poci, ale oleju w środku nie brakuje. Wymiana niestety droga. Koszt używanej skrzyni około 1000 zł. (na Allegro) A i roboty pewnie od groma...

5,0

Układ jezdny

Chwalę sobie układ kierowniczy, bo nie było z nim żadnych problemów. Nie ma bicia na kierownicy. Opony nie mają śladów nierównomiernego zużycia. Samochodu nie ściąga na żadną ze stron. Za wadę układu uważam zbyt duży promień skrętu, jak na tak małe autko.

Komfort

5,0

Widoczność

Nie mam żadnych zastrzeżeń. Szyby duże, widać wszystko przy precyzyjniejszych manewrach. A jak w nocy ciemno, to można doświetlić pobocze światłami przeciwmgielnymi.

5,0

Ergonomia

Jadąc z pasażerem czuję, że niczego w aucie mi nie brakuje. Wydaje mi się, że to auto było projektowane na użytek dwóch osób.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

W zimie grzeje, w lecie nie ma czym chłodzić. Liczyłem się z tym, że auto nie ma klimatyzacji, dlatego wybrałem egzemplarz z szyberdachem.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Przestrzeń za kierownicą zaskoczyła ogromnie mnie i moich kolegów. Jeżdżę Arosą od roku i na prawdę nigdy nie czułem, że jest mi ciasno za kierownicą. Nawet raz udało mi się jechać jako pasażer i również nie odczuwałem żadnego dyskomfortu. Niestety z tyłu jest mało miejsca, ale nie ma co się temu dziwić w tej klasie auta.

3,0

Wyciszenie

Tutaj wychodzi zła strona silnika SDI. Jest po prostu głośny. Więcej jak 120 km/h nie jeżdżę, bo zaczyna mnie boleć głowa. Na dodatek raz mi złożył koleś lusterko VW Transporterem i od tej pory przy dużych prędkościach słychać szum wiatru przy oknie.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Zużycie paliwa które podaję nie jest dokładne. Inaczej pali w zimie, inaczej w lecie. Myślę, że realne jest zejście do 4 l/100 km w trasie. Latem w mieście połknie te 5,5 l, a zimą 6,5 l, jak nie więcej.

4,0

Stosunek jakość/cena

Oceniam dobrze. Nie mam porównania z innymi samochodami. To moje pierwsze auto.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Skrzypią drzwi - to chyba normalka w tych autach. Nie działa spryskiwacz tylnej szyby. Odpadają boczne tapicerki z tyłu. Trzecie światło stopu również nie działało. W moim przypadku wystarczyło je odkręcić, odrdzewić i zakonserwować styki i wymienić żaróweczki (takie same jak od świateł pozycyjnych).

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Rozleciała się pompa wspomagania i samochód odjechał na holu. Dodatkowo ciągle coś się odzywa na pasku klinowym. Wymieniłem już pompę wody i wspomagania. Alternator jest po regeneracji. Jedynie napinacz nie był zmieniany. Po ostatniej diagnozie wyszło, że mogą jednak piszczeć szczotki w alternatorze.