Ocena kierowcy - Seat Ibiza V Hatchback 5d

Samochód mam od niecałych dwóch tygodni - przejechane 1000 km. Ogólnie ten wpis ma być pierwszy, a za rok, może dwa chcę dodać kolejne jeśli coś w moich odczuciach, awaryjności czy zużyciu paliwa się zmieni. Samochód w wersji Style z pakietem comfort+ (częściowe LED-y, felgi 15 cali i czujniki parkowania) oraz podłokietnikiem. Wersja była "krojona" pod konkretne zastosowanie (jazda do pracy 40 km ekspresówką, jazda po mieście, wyjazdy wakacyjne w wariancie 2-3 osobowym) i porównywana głównie z Fordem Fiestą. Ostatecznie wygrała jednak Ibiza z racji oferty finansowania - choć sama obsługa ze strony VW Banku raczej bardzo średnia, oraz lepszych cech użytkowych - bagażnik i ilość miejsca.

Silnik 1.0 115 KM to jak dla mnie strzał w dziesiątkę w tym aucie. W odróżnieniu od słabszej wersji dużo lepiej ciągnie w zakresie powyżej 90 km/h i co najważniejsze - jest sparowany z 6 biegową skrzynią. Dzięki temu jak trzeba, to potrafi być bardzo dynamiczny nawet bez ciśnięcia gazu do dechy, a jak się nie śpieszy - to na 6 przy 95km/h spalanie doskonałe. Na marginesie dodam też, że w moim odczuciu z racji masy auto ma bardzo duży dobieg, co pozwala na niektórych odcinkach przy średnim ruchu na "żeglowanie" podczas hamowania silnikiem

Skrzynia biegów świetna - długość przełożeń fajna, biegi chodzą bez problemu - poza jednym zgrzytem. Kilka razy zdarzyło się, że 1 lub wsteczny nie do końca chciały wskoczyć. Możliwe, że to kwestia dotarcia - okaże się za kilka tygodni.

Ogólnie układ jezdny bardzo mi się podoba - dobrze trzyma w zakrętach, zawieszenie jest zestrojone też jak dla mnie idealnie - nie za twardo i nie za miękko. Przyznać przy tym muszę, że przy ostrej jeździe Fiesta wypada nieco lepiej. Jednak kupując samochód "na co dzień" nie planuję nim jazdy sportowej - dlatego też oceniam układ jezdny w Ibizie na "piątkę"

Pod względem bryły Ibiza jest dla mnie genialna - choć to oczywiście kwestia gustu.

Jak na ten segment aut widoczność jest doskonała - szczególnie duży plus za dość cienkie słupki A - co pomaga na przejściach dla pieszych czy przejazdach rowerowych. Myślę, że niektórym mogą przeszkadzać dość małe lusterka - jak dla mnie są jednak ok.

Pod względem ergonomii nie można nic zarzucić - przesiadając się z zupełnie innej marki do Ibizy 90% funkcji było dla mnie od razu oczywistych. Wielkość i umieszczenie schowków też bardzo fajne.

Bez zarzutów - klima daje radę nawet teraz, w okresie upałów po 30-33 stopnie. Oczywiście nie schłodzi pojazdu w minutę, ale bynajmniej człowiek się nie poci.

Jak na tę klasę - bezkonkurencyjna! Ilość miejsca z przodu porównywalna z segmentem C. Z tyłu bez problemu zmieści się dwójka pasażerów po 180-185 cm bez kurczenia się czy szorowania głową po podsufitce.

Jak dla mnie super - przy spokojnej jeździe słychać głównie koła, przy przyspieszaniu dołącza do nich silnik.

Zużycie paliwa póki co mnie bardzo satysfakcjonuje. Spalanie z 1000 km to obecnie 5,7 - przy spokojnej jeździe miejskiej i podmiejskiej w proporcjach 50/50. Były więc duże odcinki pokonywane stałą prędkością, były też miejskie korki.

Jeśli coś można Ibizie zarzucić, to nieco za wysoką cenę względem użytych materiałów i wyposażenia. W klasie są bowiem na pewno nieco taniej wypadające samochody.

Brak

Brak