Ocena kierowcy - Seat Leon III ST

Wybór był między Golfem, Octavią i Leonem. Jeździłem całą trójką. Astra i Focus odpadły z uwagi na większe spalanie i gorsze osiągi ich turbo-benzynek. Z początku Octavka wydała mi się ładna ale już po paru dniach obserwacji i przeglądania po prostu mi się znudziła. Leon? Po przejechaniu się ST FR w Katowicach powiedziałem, że chcę go mieć. Totalnie niebanalny. Miażdżące oświetlenie i przetłoczenia. Oddaje moją osobowość dynamicznego 30-latka z małą rodziną :) Na ulicy wszyscy się oglądają zwłaszcza w nocy jak do głosu dochodzi oświetlenie full LED ;) Auto jednym słowem można określić jako niebanalne, czego o Octavii i Golfie powiedzieć nie można.

Dużo się nasłuchałem i czytałem o starej generacji TSI EA111. Łańcuch rozrządu, napinacze i awaryjność...Jednak w tym modelu siedzi już jego młodszy brat EA211 w którym Niemcy wyciągnęli wnioski. Jest pasek rozrządu (bezobsługowy) brak dwumasy, jedna sprężarka. Co prawda po odpaleniu na zimnym silniku niektórym może przypominać małego dieselka, ale to zupełnie normalna praca wariatora faz rozrządu i pompy wysokiego ciśnienia we wszystkich TSI. Po rozgrzaniu już tylko słychać przyjemne cykanie wtrysku bezpośredniego. System start/stop fajny bajer ale ja go wyłączam. Ogólnie naprawde w porównaniu do mojego starego TDI to ten silnik sie zachowuje jak jego mocniejsza wersja TDI 130 HP. Po włączeniu trybu sport polecam wrzucić trójkę i od 2k obrotów gaz w deskę. Kilka razy podczas takiej operacji ESP musiało stopować ;) Na YT jest filmik autoforum.cz gdzie pokazują co to auto wyprawia na 3 biegu. Kosmos.

Ogólnie OK. Precyzyjna, dość twarda. Jedynie czasem wsteczny ciężko wskakuje ale jak mówią ten typ tak ma. Ogólnie skrzynia i sprzęgło są takie same jak w 1.8 TSI więc na pewno dużo zniosą :)

Jazda w zakrętach jest bajką. Mimo belki skrętnej auto jest przyspawane. Mam wersję FR więc jest sztywniej ale nadal komfortowo. W sumie nie ma się czego czepiać.

Bardzo dobrze. Z tyłu trochę gorzej ale czujniki przód/tył załatwiają sprawę. Lusterka wsteczne mimo cudownego i nietypowego kształtu świetnie dają sobie radę. Cieszy obniżanie prawego lusterka przy cofaniu oraz automatyczne ściemnianie lusterka wstecznego. Światła full LED miazga. Ponoć miękkością nieco gorzej niż xenon ale świadomość, że nie zużywają prawie nic i nie mają prawa się przepalić w okresie "życia" auta bezcenna. W Audi za taką przyjemność dopłacało się nawet 8k PLN.

To był kolejny argument za Leonem spośród całej trójki. Ekran centralny umieszczony wysoko między nawiewami nie zmusza do spuszczania wzroku z lini szyby. Golf i Octavia mają go niżej co moim zdaniem obniża bezpieczeństwo podczas obsługi w czasie jazdy. Poza tym mała ilość przycisków tylko te najważniejsze na desce. Tempomat w kierunkowskazie wszystko na miejscu, nie jak we francuzach czy Astrze i Focusie-samolot pasażerski.

Autko po kilku minutach grzeje jak szalone. To zasługa modułowej konstrukcji silnika. Szybciej się nagrzewa. Climatronic pracuje idealnie. Zasadniczo absolutnie żadnych uwag. Podwójne nawiewy z tyłu dla dzieciaka i żonki + dwie strefy więc do wyboru do kolotu

Jako 3 osobowa rodzina zupełnie nie narzekamy. Przed kupnem wsadziłem żonę, fotelik i syna. Podczas jazdy tylko Patrzyłem na bananka na twarzy Kubusia :)

Podczas spokojnej jazdy i postoju kiedy delikatnie szumi wentylator silnika po prostu nie słychać jak gaśnie na start/stop to nawet nie ma wibracji. Jak się zapala na s/s to od pół obrotu, ale to chyba wspomaganie wtryskami. Przy mocnym przyspieszaniu i na wyższych obrotach do głosu dochodzą zmienne fazy rozrządu i wtedy mruczy trochę głośniej. Ogólnie na autostradzie przy 140 na tempomacie jak już się uspokoi słychać tylko szum i można spokojnie rozmawiać bez podnoszenia głosu. Jest OK. Ponoć nawet lepiej niż w Octavii

Auto pali jak diesel. Oczywiście mówimy tu o spokojnej jeździe. Jak depniemy- wiadomo, jak to t.benzyna. Ale przy dynamicznej jeździe mieszanej naprawdę nie przekroczył mi 8l/100 tankowanie-tankowanie. Żona wioząc mnie po imprezie na trasie Sosnowiec- Oświęcim spaliła 4.8 jadąc 70-90 km/h :) Przy pałowaniu podchodzi pod 10/100

Wziąłem na firmę więc dla mnie rewelka. Niektórzy twierdzą, że szybciej będzie tracił na wartości niż OIII i Golf ale to są "duże fiaty" i "polonezy" polskich dróg. Leona ST FR przez pół roku minąłem na drodze może kilka razy i od razu chciałoby się mrugnąć szczęśliwemu posiadaczowi LED-ami :)

Zaświeciła się kontrolka od systemu kontroli spalin. Trochę postał w serwisie i stwierdzono, że to wiązka od sondy lambda do komputera miała wadę fabryczną. Wymienili i cisza.

Na razie kompletnie nic- ale i przebieg niewielki. Poza tym SEAT jako jedyny z całej trójki daje 4 lata gwarancji bez dopłaty lub 120 tyś km. Więc pełen spokój.