Ocena kierowcy - Skoda Rapid II Spaceback Facelifting

Super auto. Idealnie pasuje pomiędzy Octavią a Fabią. W środku zaskakująco dużo miejsca, szczególnie z tyłu. Silnik jest dynamiczny i bardzo elastyczny, ciągnie już od bardzo niskich obrotów. 6 biegowa skrzynia bardzo ułatwia jazdę po autostradach gdzie przy 140 km/h obroty oscylują w graniczach 2900 obr/min. Wyciszenie po faceliftingu jest przyzwoite, podczas jazdy autostradowej da się swobodnie rozmawiać z osobą siedzącą w drugim rzędzie siedzeń, bez przekrzykiwania się.

Świetna jednostka, pali naprawdę niewiele jeżeli umiejętnie się nią obchodzić. Jadąc drogami podmiejskimi i wsiami i stosując się do ograniczeń prędkości bez większego wysiłku uzyskuje 4.3l. Przy normalnej jeździe 50% miasto, 50% jazda podmiejska, spalanie oscyluje w granicach 5.2-5.5. Długa jazda autostradą/drogą szybkiego ruchu to 6.1l, jest naprawde dobrze. Dzięki turbinie samochód zbiera się już poniżej 2k obrotów. Przyspieszenie 9.8s do setki nie powala ale jest wystarczające w mieście. Na pochwałe zasługuje system Start/Stop. Jest bardzo czuły i pilnuje żeby nie wyłączyć silnika jeżeli coś jest nie tak. Zdażyło mi się że Start/Stop nie zadziałał bo była za niska lub za wysoka temperatura silnika/otoczenia, turbina była za bardzo rozgrzana, kabina wymagała schłodzenia, zapotrzebowanie na prąd było zbyt duże (prawdopodobnie akumulator się trochę rozładował po długim postoju). Warto też zaznaczyć, że po 10 tys km poziom oleju na bagnecie nie zmienił się i nadal wskazuje MAX tak jak w dniu gdy odebrałem go z salonu także chyba ta olejożerność jednostek TSI to już tylko legendy odnoszące się do pierwszych serii.

Wszystko jest ok, biegi wchodzą bardzo płynnie, z takim kliknięciem jak w japońskich autach, skrzynia jest bardzo dobrze zestopniowana i pozwala zarówno na ekonomiczną jazdę jak i na jazdę autostradową bez większych problemów. Przy 140km/h na 6 biegu obrotomierz wskazuje 2900 obr/min, przy 90 km/h obroty spadają poniżej 2k. Po podmiejskich drogach można podróżować w ciszy.

Jest miękko. Auto trzyma się drogi przyzwoicie i bardzo dobrze wybiera nierówności. Zestrojenie układu zawieszenia nie zachęca do dynamicznej jazdy w zakrętach. Szczególnie szybka jazda na rondzie może bardzo szybko skończyć się podsterownością i wyjechaniem w prawo. Na szczęście ESP to koryguje ale to jest raczej auto do płynnej a nie dynamicznej jazdy. Kierownica pracuje lekko i precyzyjnie, wspomaganie zestrojone jest raczej na wygodę a nie bezpośrednie czucie drogi. Do spokojnej i średnio dynamicznej jazdy jest bardzo dobrze.

Ciężko mi się wypowiedzieć bo auto ma dopiero pół roku i 10k km na liczniku. Jak dotąd nie zauważyłem żadnych odprysków pomimo że 90% przebiegu zrobiłem na autostradach i drogach szybkiego ruchu. Lakier nie odbarwia się też od ptasich odchodów, nie zauważyłem także żadnych rys. Narazie jest bardzo dobrze, zobaczymy jak będzie dalej.

Jest dobrze, okna są odpowiednio duże, wszystko do okoła widać. Przy moim wzroście 185cm trochę za nisko jest górna krawędź przedniej szyby przez co podjeżdżając do świateł trzeba się schylać żeby zobaczyć sygnalizator. W moim poprzednim aucie, Hondzie Civic 8gen było nieco lepiej nie wspominając już o C4 Picasso gdzie panoramiczna przednia szyba deklasuje wszystkich konkurentów.

Wnętrze to klasyka Volkswagena. Minimalistyczne proste kształty, drobne przetłoczenia. Wszystko jest na swoim miejscu, równo ułożone. Na ogromną pochwałę zasługują fizyczne przyciski przy radiu SWING. Siedzenie kierowcy jest regulowane w bardzo dużym zakresie i nawet osoby powyżej 2m znajdą miejsce na nogi. Wszystkie przełączniki i wskaźniki są pod ręką. Pomaga także wyświetlacz MaxiDot i jego konfiguracja z kierownicy. Jednym pokretłem można się dostać do takich parametrów jak temeratura oleju a nawet sprawdzić nie odebrane połączenia bez odrywania rąk od kierownicy. Jedyny mankament to utrudniony dostęp do dźwigni ręcznego gdy podłokietnik jest opuszczony. Jeżeli chcesz operować dużo ręcznym to na ten czas lepiej podłokietnik podnieść dla lepszego dostępu.

Szybko się nagrzewa w zimie i szybko studzi w lato. Klimatyzacja zaczyna dmuchać zimnem niemal natychmiastowo. Nie zauważyłem parowania szyb, a jeśli wsiadłem rano do auta z zaparowanymi szybami, wystarczyło kilka minut aby pozbyć się pary.

Zadziwiająco dużo miejsca w środku jak na segment do którego należy to auto. Ja jestem w stanie spokojnie usiąść sam za sobą (185cm wzrostu) i jeszcze mam z tyłu miejsce przed kolanami. Siedzenia z przodu regulowane są w bardzo dużym zakresie, nawet osoba mająca ponad 2m znajdzie odpowiednią odległość od pedałów.

Jest dobrze ale mogło by być lepiej. Przy prędkości autostradowej da się swobodnie rozmawiać z osobą w drugim rzędzie siedzeń i nie budzić przy okazji śpiącego dziecka więc nie jest źle. Oczywiście do aut segmentu D brakuje ale jest naprawdę przyzwoicie. W mieście, przy małych prędkościach jest bardzo cicho. Silnik jest bardzo dobrze wyciszony i poniżej 3-4k obrotów jest właściwie niezauważalny.

Niskie spalanie, stosunkowo tanie przglądy i serwisy w Skodzie. Niższy segment to także mniejsze koszty na przykład zakupu opon. Generalnie jestem bardzo zadowolony.

Konkurencja nie śpi i w tej cenie można kupić auta o dużo odważniejszym design czy takie które już pełną gębą plasują się w segmencie C (co wcale nie oznacza że mają więcej miejsca w środku, polecam sprawdzić testy autocentrum). Sytuacje ratuje oferta kredytów i leasingu. Jednak ciężko jest przebić innym to co oferuje Volkswagen Bank w kwestii finansowania auta. Oferta szczególnie pod firmę jest bardzo dobra.

Narazie nic, za młode auto żeby się psuło

Także nic.