Ocena kierowcy - Subaru XV II Crossover

NAJFAJNIEJSZY SAMOCHÓD, JAKI KIEDYKOLWIEK MIAŁEM. Eksplotowałem wersje najlepiej wyposażoną i właśnie tę polecam. Auto absolutnie wyjątkowe. Genialnie uniwersalne. W mieście zaparkujesz wszędzie, bo nie będziesz się bał wjechania na jakikolwiek krawężnik, do tego jest świetna widoczność. W mieście docenisz też zalety skrzyni biegów. Na trasie trochę za głośno, ale podczas długich wakacyjnych wojaży sprawdza się genialnie. Świetnia zwrotność i poręczność. Bagażnik skromny, ale jak coś możesz dołożyć trumnę na dachu, bo są relingi. Świetny układ jezdny, doskonały napęd na cztery koła i wysoki prześwit dają genialne możliwości np. podczas zimowych wyjazdów na narty. I jeszcze ten pomarańczowy kolor, współgrający z przeszyciami we wnętrzu. Zawsze się wyróżnisz.

Biorąc pod uwagę stały napęd na cztery koła i wysoką sylwetkę samochodu, to jest całkiem dynamiczny i ekonomiczny. Lepiej byłoby z turbo, ale wtedy by żłopał paliwo. A jednocześnie w tej generacji to ciągle stosunkowo prosta i niezawodna konstrukcja, z wtryskiem pośrednim. Skrzynia biegów dobrze współpracuje z silnikiem, niezła elastyczność. Trochę brakuje mocy do wyprzedzania.

Gdy się przyzwyczaisz do takiej skrzyni CVT, nie będziesz chciał innej. Genialny komfort zmiany biegów (symulowane), brak jakiekolwiek szarpania. A w górach świetnie spisują się łopatki przy kierownicy, można bardzo dynamicznie jechać, jednocześnie hamować silnikiem na ostrych zjazdach.

Przy prześwicie 21 cm. jedzie się jak samochodem osobowym, a nie SUVem. W górach na ostrych zakrętach można naprawdę pomykać i genialnie daje się wyczuć zachowanie samochu. Przy tym nie jest za twardo, całkiem fajny komfort.

Mnie ten samochód po prostu się podoba. Jest zdecydowanie męski, ma ostre linie, ale jednocześnie dobrze w nim prezentują tez kobiety. Wygląda trochę jak samochód przygotowany na Paryż - Dakar.

Po prostu rewelacyjna. Bardzo cieńkie słupki przednie. A przy tym w wersji z przyciemnianymi szybami z tyłu nie nagrzewa sie nadmiernie.

Wszystko w zasięgu ręki. Wszystko działa. Świetnie, że są tradycyjne wświetlacze i pokrętła radia i klimatyzacji. Wszystko fajnie wykończone. I do tego jeszcze prawdziwy ręczny. Słabość - nieco za krótki podłokietnik, mógłby być wysuwany, jak w dawnych Foresterach. Radio ma genialną funkcję zatrzymywania głosu. Możesz zrobić pauzę sam, ale zrobi to też automatycznie system, gdy ktoś do Ciebie zadzwoni. Potem można odtworzyć sobie lub wrócić do bierzącego słuchania. Natomiat mapy są niezłe, ale prawie zawsze nieaktualne, a serwis Subaru nie wie, które telefony da się sparować. Jest takich telefonów niewiele. Za nawigację, a w szczególności podejście Subaru Polska do tematu - odejmuję gwiazdkę.

Świetnie sie spisuje tak w zimie, jak i w lecie. Jak ktoś nie lubi klimatyzacji, to był otwierany dach.

Nie jest to duży samochód, ale na wszystkich siedzeniach jest tyle miejsca ile trzeba. Rozmiar tego samochodu to idealny kompromis pomiędzy parkowaniem w mieście i jazdą na trasie. Nie polecałbym go duzej rodzinie, ale parom z jednym dzieckiem jak najbardziej.

To chyba największa słabość tego samochodu. Z jednej strony fantastyczne brzmienie silnika. Z drugiej przy dużych prędkościach za duży hałas tak od kół, jak i owiewanej karoserii. Momentami także pewnego rodzaju zjawiska dudnienia wywoływane przez powietrze z tyłu. To chyba przez kształ karoserii.

Subaru nie jest marką tanią. Brak tanich serwisów, silnik bokser jest trudniejszy w serwisie, olej i częśći drogie. Jednocześnie w samochodzie przez ponad 100 tys. wymieniłem tylko jedną żarówkę. Absolutnie nic sie nie zepsuło. Więc warto zapłacić w serwisie autoryzowanym i po prostu cieszyć się jazdą.

Jeden z najbardziej niedocenianych samochodów w Polsce. Za 115 tys. złotych jeździłem czymś, co u BMW kosztowałoby pewnie co najmniej 170tys. Absolutnie nie do pobicia.

Absolutnie nic sie nie zepsuło. I następny użytkownik na pewno też sie nie zawiedzie.

Po prostu nie może się nic zepsuć. Taką pewność masz od samego początku. Jeździsz takim małym czołgiem, które zawsze dowiezie cię po zwykłej drodze, ale też bez problemu przez las i błotnistą wyboistą drogę, gdy pomylisz drogi.