Ocena kierowcy - Suzuki Baleno III

Mimo kilku niedostatkow to bardzo udany udany samochod. Plastiki we wnetrzu faktycznie sa do bani,slaba jakosc i duza podatnosc na zarysowania ( sytuacje ratuje nieco zakup wysokiej jakosci zelu do plastikow -lepiej teraz wygladaja). Podlokietnik nie spelnia swojej funkcji,jest za bardzo cofniety, w bagazniku wysuwaja sie przegrodki bocznych schowkow(wersja elegance z podw.podloga).Smieszne,jak z lat 80tych dlugie patyczki do obslugi do obslugi wyswietlacza.Niska szyba przednia to raczej niedogodnosc niz jakas wielka wada. Poza tym juz tylko zalety : cichy,bardzo oszczedny, z komfortowym zawieszeniem,bardzo duzym wnetrzem i bagaznikiem jak na auto segmentu"B",plynnie i szybko pracujacy wyswietlacz dotykowy z sensownym menu, dosc dobre audio. W dlugiej trasie mozna sie przespac,bo przednie fotele rozkladaja sie tworzac plaska powierzchnie - to juz bardzo rzadko spotykane u konkurencji, tak jak wyciszenie klapy silnika. A tu jest...:)

Niezwykle oszczedny, a przy tym zapewnia calkiem przyzwoite osiagi. No i rozrzad na lancuchu. Aha,komputer pokladowy zaniza zuzycie paliwa o 0,2 do 03l/100km.

Plynnie,bez haczen,drazek we wlasciwym miejscu.

Cicho,komfortowo,auto jest lekkie,wiec troche buja,ale bez przesady.

Samochod bardzo oplywowy, szum wiatru wlasciwie nieslyszalny. Wyglad - nie oceniam,kwestia gustu.

Tu jest troche do poprawy. Nie chodzi mi o niska przednia szybe,ale o male wsteczne lusterka i ogolnie slaba widocznosc do tylu.

ok

Bardzo szybko startujaca klimatyzacja,z ogrzewaniem nieco gorzej.

duzo miejsca w srodku,szczegolnie z tylu,duzy i praktyczny bagaznik

tu jest bardzo dobrze.

auto jest tanie w utrzymaniu

byloby 5 gdyby nie te plastiki.....

zadnych usterek

zadnych usterek