Ocena kierowcy - Toyota Yaris III Hatchback 5d

faziasty, 10 lat temu

Silnik 1.33 Dual VVT-i 99KM 73kW

Rok produkcji 2012

Przebieg: 16 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Toyota Yaris III Hatchback 5d 1.33 Dual VVT-i 99KM 73kW 2011-2014 - Oceń swoje auto

3,46

13% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Wskaźnik sugerujący zmianę biegu \'shift\'. Jak mocno wysilimy wyobraźnie to można się poczuć jak w need for speed. Ale to na prawdę mocno.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : rdza na klapie bagażnika praktycznie od nowości

3,0

Całokształt

Jest okej, ale nie za takie pieniądze. Autko nie daje frajdy z jazdy, nie ma przytulnego wnętrza, nie zachwyca wyglądem, ekonomiczne nie jest. Niby też nie jest w niczym takie złe, ale po prostu też niczym nie zachwyca. Nijakość i nuda.

Wrażenia

3,0

Silnik

No niestety nie ma czym pojechać. Niby 99KM ale auto zachowuje się jakby ważyło 2 tony. Owszem można cisnąć na dwójce do 60km/h, wtedy jedzie, ale na dłuższą metę to męczące i drogie wyjście. Na plus cicha przyjemna praca przy mniejszych prędkościach. Micra K12 na papierze o 30KM słabsza w rzeczywistości zdawała się zbierać dużo szybciej. Ogólnie nie jest źle, ale mogło by być lepiej.

3,0

Skrzynia biegów

U mnie jest problem z wrzucaniem wstecznego. Średnio raz na trzy-cztery próby bieg się zacina w połowie i nie wchodzi. Trzeba wrócić spróbować jeszcze raz, jak się znowu nie uda to już trzeba wrócić na luz, wysprzęglić, i wtedy wejdzie. W serwisie albo nie widzą nic złego albo mówią, że to normalne. Jak to normalne w nowym samochodzie za prawie 60 tysięcy to ja jestem jakiś nienormalny bo strasznie mnie to irytuje. Pozostałe biegi chodzą fajnie, przełożenia szybkie.

5,0

Układ jezdny

Nie mam zastrzeżeń. Bardzo dobry promień skrętu. Bardzo dobre hamulce, chociaż strasznie czuły pedał, trzeba się przyzwyczaić.

Komfort

3,0

Widoczność

Nie jest dobrze. Z przodu wręcz niebezpieczne bywają słupki. Kilka razy nadziałem się, że zasłoniły mi auto czy pieszego. Z tyłu to już w ogóle jest dramat. Być może taka jest specyfika ze względu na design samochodu - mała wysoko umieszczona szyba z tyłu. Tak czy inaczej w porównaniu do Micry jest źle. Z pomocą przychodzi kamerka cofania (opcja). Świetna zabawka, która jednak też ma niedociągnięcia - w zimę non stop usyfiona, jak nie przetrzesz to nic nie widzisz, w dzień w słońcu wyświetlacz jest kompletnie nieczytelny.

4,0

Ergonomia

Sterowanie radiem z kierownicy jest super. Brakuje mi troszkę zamykanych schowków. Właściwie jest tylko ten od pasażera, który pojemnością nie grzeszy, za to fajnie, że jest podświetlany. Fotel powinien być lepiej wyprofilowany, jest po prostu płaski i kiepsko trzyma na zakrętach.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Automatyczna klima (opcja) daje radę, ogrzewanie też. Nie mam zastrzeżeń.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Nie ma chyba co wymagać cudów, ale i tak jest w porządku. Gortat miałby problem ale ja przy 180cm czuję się okej. Jest trochę blisko do kolan pasażera, ale jeżeli to zgrabna pasażerka to przecież nie ma co narzekać. :)

4,0

Wyciszenie

W porządku. Powyżej 90km/h robi się głośniej. A tak przy okazji głośniki są do kitu.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Niestety słabe osiągi nie są rekompensowane przez ekonomię, bo jeżeli chcemy jako tako jechać to trzeba przycisnąć, a wtedy spalanie jest po prostu duże. Za naprawy jeszcze nie płaciłem, w przyszłym tygodniu jadę na kontrolę, wymianę oleju i filtra po 15.000 - pan w serwisie powiedział, że to będzie 500zł.

2,0

Stosunek jakość/cena

Jak wyżej. Autko nie jest złe, kupić do firmy najbiedniejszą wersję z silnikiem 1.0 za 40.000 można, nawet bym brał pod uwagę. Ale dla siebie, dobierając parę zabawek żeby z przyjemnością używać firmowe auto również jako prywatne - ja czuje się zrobiony w trąbę.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Jak daję prawie 60.000 za samochód tej klasy to powinien mi nie powiem co robić. Tymczasem w ciągu niecałego roku żarówki (po 3 miesiącach dwa stopy nagle się spaliły), w drzwiach coś mi lata luzem i się tłucze, skrzypiące pedały. To pierdoły, ale ciągłe wizyty w serwisie drażnią.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nie tylko u mnie, bo u wszystkich znajomych rdzewieje tylna klapa. W półrocznych samochodach. No i ta skrzynia. W serwisie będą wszystkim malować. Później przy sprzedaży samochód będzie podejrzany. Typowych awarii, żeby coś się nagle zepsuło - brak.