Nissan Primera z moejego punktu widzenia oceniam go jako boardzo dobry i fajny model samochodu.
Mam go ponad 6 lat, przejechałem ponad 200 tys. (więc kupoujacy bedzie miał samochodzik lepiej jak od pierwszego właściciela). Zwiedził kawałek Europy, najeździł sie tez po polskich drogach, odpukac do tej pory nie zawiódł mnie ani razu ani w trasie ani pod domem.
Samochód w miare wygodny, ja mam ze sportowym zawieszenie to jak na polskie drogi jest troche niski (nie lubimy w z moją Primerka najbardziej "śpiacych policjantów") zwłaszcza jak jade w wiecej niż 1 osoba. jest troszke za niska, za to w trasie odwzajemnia sie wzorowym prowadzeniem.
Typowe bolączki to przednie zawieszenie i ABS, musiałem juz tez dwa razy zmienic tylne amortyzatory, przednie mam od nowości.
Dziennika w autocentrum nie prowadzę, średni koszt paliwa z ostatniego roku to 22 do 25 zł/100 km (zalezy głównie od pory roku).
Naprawy - przez 6 lat wsadziłem ok. 3-4 tys. w części zamienne i jakies 1000 zł rocznie na materiały eksploatacyjne (olej, filtry, przeglady, klocki, tarcze, przeglądy)

Citroen BX - bardzo miło wspominam samochodzik, miałem go 6 lat, przejechałem ponad 170 kkm., miałem wypasiony na tamte czasy model, pełna elektryka, na szczęście bez elektroniki.
Komfort - super, regulowane zawieszenie, nie miałem problemów z zawieszaniem się itp, hydraulika dośc usterkowa (pekajace przewody, wycieki itd.) ale do opanowania.
silnik - b. dobry swietnie chodził na LPG I generacji, moment obrotowy jak w dieslu (tzn lepszy niz w obecnych dieslach typu ford czy opel)
zawieszenie (częśc mechaniczna) - znośne, odporne na nasze dziurawe drogi
cała reszta, nadwozie, elektryka - kiepskie, za to łatwe w naprawie
Ogólnie samochodzik godny polecenie choc patrząc na roczniki dla dłubacza.

Renault 5

Wartburg 353