Nowy zawodnik w nowej klasie - Kawasaki Ninja 300

Rozmiary silników większości sportowych motocykli są bezpośrednio związane z klasami pojemnościowymi w motorsporcie. W efekcie na rynku królują maszyny z jednostkami 125, 250, 600 i 1000 ccm. Kawasaki postanowiło pójść krok dalej.

Rozmiary silników większości sportowych motocykli są bezpośrednio związane z klasami pojemnościowymi w motorsporcie. W efekcie na rynku królują maszyny z jednostkami 125, 250, 600 i 1000 ccm. Kawasaki postanowiło pójść krok dalej.

Do gry wchodzi nowa Ninja 300. Zastosowanie nietypowej pojemności jest jak najbardziej uzasadnione. Sportowe 125 i 250 ccm świetnie wyglądają, jednak z ich osiągami stosunkowo szybko oswajają się nawet początkujący.

Dzięki zastrzykowi dodatkowej mocy „trzysetka” powinna dużo dłużej bawić swojego właściciela. Mało tego. 39 KM i 27 Nm walczące z masą 172 kilogramów powinny być w stanie usatysfakcjonować nawet bardziej zaawansowanych motocyklistów.

Dwa rzędowo ustawione cylindry są zasilane wtryskiem paliwa. Maksymalnej mocy kierowca będzie musiał szukać w okolicach 11000 obr./min. Pełny moment obrotowy będzie do dyspozycji przy 10000 obr./min.

W standardzie nowe Kawasaki Ninja 300 otrzyma sprzęgło antyhoppingowe, które rozwiąże kwestię problemów z trakcją podczas intensywnego hamowania silnikiem. Dla początkujących jak znalazł. Kawasaki opracowało także system ograniczający nacisk, jaki prowadzący będzie musiał wywierać na klamkę sprzęgła. Za dopłatą Ninja 300 będzie mogła otrzymać system ABS. Jego obecność zwiększy masę motocykla o zaledwie dwa kilogramy.

Panel wskaźników składa się z analogowego obrotomierza oraz wyświetlacza LCD, który zawiera prędkościomierz, zegar, wskaźnik ilości paliwa, dwa liczniki dziennego przebiegu oraz wskaźnik jazdy ekonomicznej.

Wygląd nowości ze stajni Kawasaki robi wrażenie. Producent zwraca uwagę na podobieństwa z większymi modelami – przednią owiewkę w stylu Ninja ZX-10R, podwójne przednie reflektory, które nawiązują do Ninja ZX-6R oraz boczne plastiki i koła w stylu ZZR1400. Tylna opona nie jest karykaturalnie wąska – ma 140 mm szerokości. Jedynie pojedyncza tarcza z przedniego koła zdradza, że nie jest to supersport.

Rywalizacja w jeszcze do niedawna zaniedbywanym segmencie małych sportowców nabiera więc rumieńców. Póki co Kawasaki dysponuje najmocniejszym przedstawicielem klasy. Czekamy na odpowiedź konkurentów.

Dodano: 11 lat temu,
autor: £S
Zobacz inne artykuły
Chcesz kupić dobre auto używane? Pokażemy Ci, jak to zrobić bezpiecznie i wygodnie
Jaki rejestrator jazdy najlepszy? Ranking kamer samochodowych
Czy ubezpieczenie auta musi być drogie? Inszury.pl, bo cena jest ważna
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .