Toyota MR2 - Mała Rakieta 2?

Jedni stawiają na imponującą moc - im jej więcej, tym lepiej. Inni, wśród nich m.in. Toyota, postawili na zdecydowaną redukcję masy własnej, która sprawia, że do sportowego auta doskonale nadaje się zaledwie... 120-konna jednostka napędowa. Czy tego typu kompilacja faktycznie ma rację bytu? Nie musicie wierzyć mi na słowo - wystarczy usiąść za sterami nieprodukowanej już niestety Toyoty MR2, by się przekonać, że w istocie ma!

MR2 to auto, które niestety zniknęło już z motoryzacyjnego widnokręgu – ostatecznie produkcję zakończono w 2007 roku. Jednak jeszcze dzisiaj znaleźć można zadbany egzemplarz z początków produkcji, który dostarczy niemniej frajdy z jazdy, niż niejedno na wskroś nowoczesne auto.

Toyota MR2 to samochód, którego koncepcja narodziła się w połowie lat 70-tych ubiegłego wieku. W 1976 roku pojawiły się pierwsze nieśmiałe szkice, ale właściwe prace konstruktorskie, łącznie z testami, rozpoczęto w 1979 roku pod wodzą Akio Yashidy. Idea, której owocem stała się Toyota MR2, zakładała skonstruowanie niewielkiego, lekkiego, napędzanego na tylną oś auta, które za sprawą centralnego ulokowania jednostki napędowej dawałoby niesamowitą radość z prowadzenia, przy zachowaniu kosztów eksploatacji na relatywnie niskim poziomie. Tako oto w 1984 roku narodziła się Toyota MR2. Tłumaczeń skrótu „MR2” na przestrzeni lat powstało wiele, w tym jedne ciekawsze od drugich. Jedni twierdzą, że „M” nawiązuje do centralnie umieszczonej jednostki napędowej (mid-engined), „R” do napędu na tylną oś (rear driver), a „2” do liczby miejsc. Inni z kolei (wersja najbardziej prawdopodobna, potwierdzona przez Toyotę), że „MR2” to skrót od „midship runabour two-seater”, czyli „mały pojazd dwumiejscowy z silnikiem umieszczonym centralnie przeznaczony do krótkich podróży”. Jeszcze inne tłumaczenia, stricte polskie, mówią, że „MR2”, to skrót od… „Mała Rakieta 2”!

Z ciekawostek dotyczących nazewnictwa warto dodać, że na rynku francuskim auto znane jest pod szyldem MR – nazwę modelu celowo skrócono, by uniknąć podobieństwa w wymowie z wyrażeniem „merdeux”, co oznacza… „gówniane”!

Jakkolwiek nazwy auta by nie odczytywać Toyocie udało się stworzyć pojazd nieprzeciętny, który przez ponad dwadzieścia lat i trzy generacje elektryzował nie tylko entuzjastów marki, ale i wszystkich zakochanych w samochodach sportowych.

Pierwsza generacja sportowej Toyoty (oznaczona symbolem W10) powstała w 1984 roku. Lekka (zaledwie 950 kg), zwarta sylwetka auta powstała przy aktywnym współudziale inżynierów Lotusa (Lotus wówczas częściowo należał do Toyoty). Co więcej, co bardziej wtajemniczeni twierdzą, że MR2 pierwszej generacji to nic innego jak… prototypowy Lotus X100. Stylistycznie sportowa Toyota nawiązywała do takich konstrukcji, jak Bertone X 1/9, czy kultowa Lancia Stratos. Napędzane silnikiem 4A-GE o pojemności zaledwie 1.6 l i mocy 112 – 130 KM (w zależności od rynku) auto zachwycało dynamiką: sprint do 100 km/h zajmował nieco ponad 8 s. Jednak i na tym nie poprzestano – w 1987 roku w ofercie pojawiła się turbodoładowana wersja silnika (4A-GZE), która oferowała 145 KM. Mała Toyota MR2 z tą jednostką napędową pod maską pierwszą „setkę” osiągała w mniej niż 7s!

Sportowa i zarazem oszczędna Toyota spotkała się z fantastycznym przyjęciem – wysoki wolumen sprzedaży potęgowany przez liczne nagrody magazynów branży motoryzacyjnej sprawiły, że Toyota postanowiła pójść za ciosem i stworzyć auto jeszcze bardziej porywające.

Produkcję pierwszej generacji auta zakończono w 1989 roku. Wówczas w ofercie znalazła się Toyota MR2 drugiej generacji – auto zdecydowanie bardziej masywne, cięższe (ok. 150 – 200 kg), ale też napędzane zdecydowanie mocniejszymi jednostkami napędowymi. Charakterystyka prowadzenia i ogólna koncepcja auta nadal pozostały bez zmian – MR2 pozostał sportowym autem z silnikiem umieszczonym centralnie, z którego moc przekazywana była na koła osi tylnej. Jednak MR2 drugiej generacji to auto zdecydowanie dojrzalsze i bardziej wyrafinowane niż protoplasta. Napędzane mocnymi jednostkami napędowymi auto (130 – 220 KM), szczególnie w topowych wersjach, okazywało się stosunkowo trudne w prowadzeniu dla niedoświadczonych kierowców. Stylistyka upodabniająca MR2 do modeli Ferrari (348, F355) oraz doskonałe osiągi sprawiły, że dzisiaj druga generacja modelu uchodzi za model kultowy.

Trzecia odsłona auta, produkowana w latach 1999 – 2007, to próba czerpania z najlepszych doświadczeń poprzedników i jednoczesnego podążania za aktualnymi wymaganiami rynku. Sportowa Toyota MR2 straciła zdecydowanie na drapieżności – nowy model wyglądał ciekawie, ale już nie tak drapieżnie jak poprzednicy. Nowe auto miało przede wszystkim trafić w gusta młodych Amerykanów, którzy dla Toyoty byli najbardziej interesującą grupą docelową. Napędzana 1.8 – litrowym silnikiem benzynowym o mocy 140 KM Toyota nadal sprawnie przyspieszała i dawała niesamowicie dużo frajdy z jazdy, ale już nie emanowała drapieżnością jak poprzednicy.

Drastyczny spadek zainteresowania modelem w USA sprawił, że ostatecznie produkcję auta zakończono w połowie 2007 roku. Czy pojawi się następca? Pewności mieć nie sposób, jednak warto pamiętać, że kiedyś przedstawiciele Toyoty zarzekali się, że Celica nie doczeka się następcy. Obserwując intensywność, z jaką promowany jest najnowszy sportowy model japońskiej marki, Toyota GT 86, nie pozostaje nam nic innego, jak tylko mieć nadzieję, że wkrótce w salonach Toyoty pojawi się nowy model, Toyota MR2 IV. Równie zawadiacka jak poprzednicy.

Fot. www.hachiroku.net

Dodano: 11 lat temu,
autor: Łukasz Kochanek
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .