Chevrolet Cruze - niepozorny sedan

Chevrolet powoli żegna się z rynkiem europejskim. To smutny fakt, ale z drugiej strony możemy spodziewać się dużych upustów w salonach. A to sprawia, że model Cruze staje się bardzo atrakcyjną ofertą. Nie jest pozbawiony wad, ale przekonuje do siebie kosztami utrzymania - zwłaszcza z fabryczną instalacją LPG.

Chevrolet Cruze był jednym z pierwszych samochodów, których stylizacja miała nawiązywać do modeli dostępnych w Stanach Zjednoczonych. Ogromny, podzielony grill został użyty później w opisywanym już Traxie. Pas przedni zdecydowanie odstaje od zachowawczej i zaprojektowanej nieco bez polotu linii bocznej - jest ciekawy, lub mówiąc inaczej, trochę agresywny. Ale jego zadanie nie polega na straszeniu kierowców – dzięki odpowiednim zabiegom, projektantom Chevroleta udało się zmniejszyć opór aerodynamiczny, który w prezentowanym Cruzie wynosi Cx=0,31.

Podczas przemieszczania się po mieście, Cruze będzie potrzebował około 9 litrów benzyny na każde przejechane 100 kilometrów, natomiast jeśli wykorzystamy instalację gazową, należy do tego wyniku dodać około 2 litry. Poza terenem zabudowanym będziemy potrzebować 7 litrów PB, oraz analogiczne, 2 litry więcej tańszego paliwa.

Zawieszenie Chevroleta Cruze nie jest konstrukcją wyrafinowaną – z przodu zainstalowano kolumny MacPhersona, z tyłu belkę skrętną. Inżynierom udało się uzyskać kompromis pomiędzy tłumieniem nierówności a... dawaniem radości z jazdy. Układ kierowniczy dostarcza stosunkowo sporo informacji kierowcy (wspomaganie jest hydrauliczne), a sam samochód jest niezwykle przewidywalny w zakrętach. Oczywiście nie mamy co liczyć na sportowe doznania, przednia oś lubi „uciekać” na szybszych łukach, ale trzeba przyznać, że prowadzenie Cruze’a to duża przyjemność.

Najtańszy Chevrolet Cruze w nadwoziu sedan to wydatek na poziomie 50 990 złotych (silnik 1.6 117 KM, pakiet LS). Testowany egzemplarz w wersji LTZ i benzynowym silnikiem 1.8 to koszt 69 390 złotych. Otrzymujemy całkiem sporo: czujnik deszczu, czujniki parkowania z tyłu (oraz kamerę cofania), automatyczną klimatyzację, tempomat, 17-calowe felgi, system audio z możliwością połączenia telefonu przez bluetooth i wiele, wiele więcej. Pomimo tego, że możemy zdecydować się dodatkowo na elektryczny szyberdach (za 3000 złotych), producent nie przewidział możliwości dokupienia świateł ksenonowych czy podgrzewanych foteli. W zamian za to dostępne są duże rabaty.

Chevrolet Cruze w brązowym kolorze nie wyróżnia się na parkingu. Oferuje jednak całkiem bogate wyposażenie, niezłe możliwości przewozowe (zwłaszcza w nadwoziu hatchback i kombi!), a z instalacją LPG staje się bardzo tanim środkiem transportu. Co więcej, jest sprawdzoną konstrukcją, która daje przyjemność z jazdy. A tego się po nim nie spodziewałem.

Dodano: 9 lat temu,
autor: Mateusz Lubczański,
zdjęcia: Mateusz Lubczański
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .