Chevrolet Cruze

Aut kompaktowych nie da się nie lubić. Są na tyle zgrabne, że nie sprawiają problemów w mieście i zarazem na tyle uniwersalne, że zarówno wypad na wczasy, jak i podróż autostradą nikogo nie zmęczą. A przynajmniej powinno tak być w porządnym aucie tego typu. To sprawia, że samochody klasy C są dość popularne i niesie to ze sobą pewien problem. Jak w gąszczu kompaktów można się wyróżnić?

Cóż, wśród bardzo wielu dostępnych modeli różnych marek Chevrolet Cruze akurat zabłysnął pod tym względem. Trzeba przyznać, że kompaktowy sedan Chevroleta ma świetne proporcje. Stylowa i sportowa linia zaczyna się od mocno nachylonej przedniej szyby i ciągnie się aż do smukłych, tylnych słupków, które zgrabnie przechodzą w klapę bagażnika. A co, jeśli komuś sedany kojarzą się z kryzysem wieku średniego i wypadającymi włosami? Nic straconego, bo Cruze teraz występuje również w postaci zgrabnego hatchbacka. Pochylona linia dachu nawiązuje do nadwozi typu coupe, dlatego całość na pewno spodoba się młodym ludziom. Charakterystyczne cechy stylistyczne każdej wersji? Skośne reflektory, duża, dzielona atrapa chłodnicy i zdecydowane linie – tego samochodu nie da się pomylić z żadnym innym. Indywidualiści się ucieszą. A esteci?

Też, szczególnie, jeśli chodzi o wnętrze. Przede wszystkim jakość użytych materiałów po prostu cieszy. Nie są tandetnym wyrobem pochodzącym z odzysku butelek po wodzie mineralnej. Wręcz przeciwnie – mają ciekawą fakturę, są miłe w dotyku i ładnie się prezentują. Chevrolet położył także duży nacisk na spasowanie poszczególnych elementów. Cruze został stworzony dla Europejczyków, którzy są wyjątkowo wymagający. To zaleta – bo podnoszą wysoko poprzeczkę, dlatego Chevrolet wprowadził nawet restrykcyjne wytyczne odnośnie tolerancji luk pomiędzy elementami kokpitu. Mało tego – w tapicerce specjalnie zastosował francuski ścieg, który zapobiega rozciąganiu się szwów. Całość została przyprawiona smaczkami w sportowym stylu. Podświetlenie ma delikatny, niebieski kolor, ale nie wypala oczu tak, jak to miało miejsce w samochodach Volkswagena jeszcze nie tak dawno temu. Zegary umieszczone są w tubach, a projekt kokpitu jest unikatowy na tle pozostałych marek. Nareszcie coś nowego. Na wyposażenie już w najtańszej wersji też nikt nie powinien narzekać. Fotel kierowcy można regulować aż w 6 kierunkach. Do tego nie trzeba dopłacać za odtwarzacz CD/mp3, elektrycznie sterowane szyby i zdalnie sterowany centralny zamek. Co ciekawe – Cruze jest jednym z najobszerniejszych aut w swojej klasie. Wysokie osoby nie będą miały problemów z miejscem ani na nogi, ani na głowę, ani na ramiona – bo Cruze bije na głowę konkurencję nawet szerokością wnętrza. Jednak czy sportowy wygląd nadwozia idzie w parze z silnikami?

Każdy ma do wyboru dwa motory benzynowe, które są stosunkowo mocne. Jednostka 1.6-litrowa ma 124KM, a 1.8-litrowa 141KM. Standardowo występują z 5-biegową przekładnią manualną, ale dla bardziej wymagających też coś się znajdzie – można dokupić sobie 6-biegowy „automat”. Ekolodzy powinni polubić to auto za dwie rzeczy. Oczywiście wszystkie jednostki spełniają normę emisji spalin EURO 5, a na życzenie można sobie zamówić wersję przystosowaną do montażu instalacji gazowej LPG. Jest coś mocniejszego? Pewnie! O dziwo flagową jednostkę stanowi diesel – z dwóch litrów wyciska 163KM i również jego można połączyć zarówno ze skrzynią manualną, jak i 6-biegowym „automatem”. Wszystkie jednostki zostały zaprojektowane w taki sposób, by pozwoliły maksymalnie wykorzystać praktyczność tego auta – zarówno podczas spokojnej jazdy miejskiej jak i podbijania kraju na autostradzie. A jak jest z bezpieczeństwem?

Na nim nie można oszczędzać i Chevrolet dobrze o tym wie. Dlatego właśnie nie każe nikomu dopłacać za 6 poduszek powietrznych, wzmocnioną konstrukcję nadwozia, mocowania ISOFIX do fotelików dziecięcych oraz napinacze pasów bezpieczeństwa. No dobrze, ale co z zabezpieczeniem czynnym, które pozwoli zapobiec wypadkowi? Ciężko chcieć coś więcej. W standardzie znajduje się ABS z funkcją wspomagania nagłego hamowania, ale to już nikogo nie dziwi. Zaskakuje za to fakt, ile innych zabezpieczeń producent dorzuca w cenie auta. System stabilizacji toru jazdy, system kontroli trakcji, układ kontroli hamowania przednich i tylnych kół… Nic dziwnego, że w testach zderzeniowych EuroNCAP Cruze dostał najwyższą notę 5 gwiazdek. Chevrolet zadbał nawet o przyjemność z prowadzenia tego auta, co również zwiększa bezpieczeństwo.

Zarówno wersja sedan jak i hatchback są wyposażone w wynalazek o zagadkowej nazwie body-frame integral system. Jego skrót jest nieco mniej skomplikowany – BFI. Tylko co to wszystko właściwie daje? To bardzo proste – dzięki tej konstrukcji udało się zwiększyć stabilność auta. Mało tego – poprawiła się również jego przyczepność, a przyspieszenie stało się bardziej dynamiczne. Zresztą widać tego efekty – na torze. Cruze dwukrotnie stał się mistrzem World Touring Car Championship, a tak się składa, że tylko niektóre marki mogą się pochwalić osiągnięciami sportowymi tego typu.

Wobec tego, czy warto wziąć Cruza pod uwagę podczas zakupu? Pewnie, w końcu to dopracowane auto stworzone dla wymagających Europejczyków. Do tego pochodzące ze szlachetnej rodziny, do której należą legendarne Camaro i Corvette. To wszystko, przyprawione niezłym wyposażeniem standardowym i rozsądną ceną, stanowi ciekawą propozycję dla indywidualistów, którzy nie chcą jeździć nudnymi autami. Zresztą estetom ten samochód też się spodoba – i wszystkim pozostałym również, bo tak naprawdę to rozsądne auto dla każdego.

Dodano: 12 lat temu,
autor: Michał Rogoziński
Zobacz inne artykuły
Bezpieczeństwo w Mazda CX-60 – czyli systemy wspomagające i ochrona
Chcesz poczuć się jak właściciel ponad 3000 aut, których nie musisz naprawiać ani ubezpieczać? Takie rzeczy tylko w Traficarze
Okazje ze Stanów mogą być pułapką, ale nie muszą. Oto, jak sobie z nimi radzić
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje Politykę prywatności .